Randka z wyrzynarką

Agnieszka Sikora
Wyrzynarka? Nigdy na drugiej randce
Wyrzynarka? Nigdy na drugiej randce Materiały prasowe
Mężczyźni to mają nieraz zniewalające pomysły. Moja znajoma poznała faceta przez internet i umówiła się z nim na randkę. Pierwsze spotkanie było jak strzał w dziesiątkę.

Mężczyzna inteligentny, samotny, bezdzietny, przystojny. Znajomość zapowiadała się obiecująco. Czas spędzili bardzo miło, więc chętnie zgodziła się na następną randkę. Druga też zaczęła się obiecująco.

Amant z internetu zaproponował wypad w nieznane. Proszę sobie wyobrazić rozczarowanie mojej znajomej, gdy zatrzymali się przed centrum handlowym. Okazało się, że romeo musi wstąpić do sklepu ze śrubkami, cegłami itd. i zwrócić niedawno kupioną wyrzynarkę! Znajoma dostąpiła zaszczytu asystowania mu w zamianie zepsutego narzędzia na sprawne. Podczas drugiej randki!?! I ostatniej, czemu trudno się dziwić.

Zastanawiałyśmy się później, o co temu facetowi chodziło. Czy chciał jej w ten sposób delikatnie uświadomić, że nie są dla siebie stworzeni? - A może ten gość pomyślał, że jak dziewczyna pójdzie z nim wymienić wyrzynarkę, to już wszędzie z nim pójdzie - odezwał się niespodziewanie mój mąż. Wydaje mi się jednak, że romeo nie miał żadnego wyrafinowanego planu, musiał wymienić wyrzynarkę i ją wymienił.

Podsumowując: stanowczo odradzam panom zabieranie kandydatki na żonę do sklepów z wędkami, śrubkami czy innym żelastwem. Już lepiej poprosić ją o pomoc w doborze krawata. To jej wprawdzie nie zaskoczy, ale może dowartościuje. Ale nigdy podczas drugiego spotkania, kiedy ona, być może, zadaje sobie pytanie: czy na drugiej randce już wypada...

Wybrane dla Ciebie

3. sezon Squid Game pojawi się już za kilka chwil. Netflix zaskoczył fanów

3. sezon Squid Game pojawi się już za kilka chwil. Netflix zaskoczył fanów

Kandydaci idą łeb w łeb. Oto nowy sondaż poparcia

Kandydaci idą łeb w łeb. Oto nowy sondaż poparcia

Wróć na i.pl Portal i.pl