W wypowiedzi dla mediów Wadym Denysenko sprecyzował, że ostatniej nocy alarmy przeciwlotnicze ogłaszane były praktycznie w całym kraju. Rosjanie ostrzeliwali Czernihów, obwód chmielnicki, a nad Kijowem obrona przeciwlotnicza zestrzeliła rosyjskie rakiety.
W okolicach Irpienia, na północny zachód od Kijowa całą noc trwały walki.
Według doradcy, rosyjskie zapowiedzi wstrzymania części działań w okolicy Kijowa mają zamaskować przegrupowanie oddziałów, które poniosły duże straty w walce.
W porannym komunikacie ukraińskiego Sztabu Generalnego czytamy, że rosyjscy najeźdźcy nie zdołali osiągnąć granic Regionu Donieckiego i Ługańskiego, zamknąć okrążenia Kijowa i uzyskać kontroli nad lewobrzeżną częścią Ukrainy. Sztab informuje, że pojedyncze jednostki sił Federacji Rosyjskiej kontynuują wycofywanie się z rejonu Kijowa i Czernihowa. Według sztabu może to wskazywać na początek przegrupowania sił, by skoncentrować działania we wschodniej części kraju.
źródło: Polskie Radio 24
