W Centralnym Ośrodku Sportu Cetniewo polscy rugbiści ćwiczyć będą przez cztery dni. Trener Chris Hitt powołał 23 zawodników; najwięcej – siedmiu – wywodzi się z ekipy wicemistrza kraju i obecnego lidera ekstraligi Ogniwa Sopot, a czterech „dostarczyła” Skra Warszawa.
- Będziemy przygotowywać przede wszystkim pod kątem zajęć rugbowych, ale też wytrzymałościowych i siłowych. Jest jeszcze czas, żeby poprawić coś przed pierwszym meczem z Rumunią. Jesteśmy nieustannie w treningach z rozpisanych programów kadrowych, zatem jest to w pewien sposób kontynuacja pracy. Jest to również okazja, by poćwiczyć razem – powiedział Wojciech Piotrowicz, łącznik ataku Ogniwa.
Biało-czerwoni przygotowują się do rywalizacji w Rugby Europe Championship - najwyższym dostępnym poziomie rozgrywek europejskich. Polska drużyna, która jest beniaminkiem, znalazła się w grupie B i w lutym 2023 roku rozegra trzy spotkania - 4.12 zmierzy się na wyjeździe z aktualnym wicemistrzem Rumunią, a 11.12 oraz 18.12 podejmie odpowiednio Portugalię i Belgię. Dwie pierwsze ekipy we wrześniu oraz październiku wezmą udział we Francji w Pucharze Świata.
W ramach wcześniejszych przygotowań Polacy byli na zgrupowaniu w Sopocie oraz wyjechali do Walii, gdzie rozegrali dwa kontrolne spotkania – pokonali 37:12 Cross Keys RFC oraz 32:16 Cardiff Met.
- Oba mecze stały na dobrym poziomie. Gra walijskich klubów jest całkiem inna. To zespoły półprofesjonalne, które prezentują zupełnie inne rugby, bez przerw czy przestojów i bez wielu błędów. Uważam, że graliśmy całkiem nieźle, mogliśmy się zgrać i sprawdzić, w jakiej jesteśmy formie – dodał.
Przed inauguracyjną konfrontacją z Rumunią biało-czerwonych czekają jeszcze trzy zgrupowania. W dniach 15-18 grudnia oraz 5-8 stycznia trenować będą na boisku Ogniwa w Sopocie, natomiast od 17 do 21 stycznia przebywać będą w Walii i tam, najprawdopodobniej w Cardiff, zagrają z reprezentacją gospodarzy, która przygotowuje się do startu w Pucharze Sześciu Narodów U20.
Źródło:
