
Stanisław Lamczyk, PO. Liczba głosów - 12 664.
To będzie jego trzecia kadencja w Sejmie. Urodził się w Brusach, ale od lat mieszka w Somoninie. Ukończył Wyższą Szkołę Inżynierską w Koszalinie, uzyskując tytuł inżyniera mechanika. W ubiegłym roku został doktorem politologii - na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu obronił pracę z zakresu polityki wspierania małych i średnich przedsiębiorstw. Pracę zawodową rozpoczynał w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej "Radunia" w Somoninie. Później założył firmę handlową w Somoninie oraz uczelnię wyższą w Chojnicach. Sprzedał udziały w obu przedsiębiorstwach.
Był radnym gminy Somonino, potem zasiadał w Radzie Powiatu Kartuskiego. W 2005 r. uzyskał mandat poselski z ramienia PO. Pracował wówczas w Komisji Infrastruktury. W przedterminowych wyborach w 2007 r. skutecznie się ubiegał o reelekcję. Poza infrastrukturą, zaczął się zajmować ochroną środowiska, działał też w Kaszubskim Zespole Parlamentarnym. Za swoje największe osiągnięcia uważa działania na rzecz powstania Pomorskiej Kolei Metropolitalnej i połączenia jej z Kartuzami, pracę nad przepisami umożliwiającymi samorządom przejmowanie dworców PKP, a także pomoc samorządom w pozyskiwaniu środków, głównie na ochronę środowiska. W kolejnych latach chce stawiać m.in. na rozwój w dziedzinie energii odnawialnej, co jego zdaniem, może dać wiele nowych miejsc pracy. Od 2009 r. Stanisław Lamczyk jest przewodniczącym struktur PO w powiecie kartuskim. Ma 54 lata, żonę Marię, troje dzieci i dwoje wnuków. W wolnych chwilach lubi czytać książki i uprawiać sport - zapewnia, że biega przynajmniej dwa razy w tygodniu. Interesuje się sprawami społeczno-gospodarczymi.

Leszek Miller, SLD. Liczba głosów - 18 038.
Urodził się 3 lipca 1946 r. w Żyrardowie. Wychowywał się w katolickiej rodzinie. Lewicowy polityk, który dziś uważa się za agnostyka, w młodości był ministrantem.
Jak sam wspomina, nie wychowywał się w dostatku - już jako 17-latek musiał pracować. Ukończył wieczorowo Technikum Elektroenergetyczne. W 1969 r. zakończył służbę wojskową, wziął ślub. Zaczynał od Związku Młodzieży Socjalistycznej. W ciągu 10 lat zdołał zamienić prowincjonalną funkcję w Żyrardowie (sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR) na kierownicze stanowisko w centralnych władzach partii. Od 1977 r. pracuje już w Komitecie Centralnym, kieruje zespołem, a następnie Wydziałem ds. Młodzieży, Kultury Fizycznej i Turystyki. Po 10 latach obejmuje stanowisko sekretarza Komitetu Centralnego. W 1989 zdąży jeszcze zostać członkiem Biura Politycznego KC PZPR. Dziś mówi się o takich jak on: partyjny beton. To ci, którzy swoją obecną pozycję na lewicy zawdzięczają karierze w partyjnych strukturach PRL. Kiedy PZPR znikła z krajobrazu politycznego Polski, Leszek Miller znalazł się w gronie założycieli SdRP. W latach 90. był senatorem ziemi łódzkiej, ministrem, w końcu - premierem. W 1999 r. współzakładał SLD. Leszek Miller jest jednym z najbardziej wpływowych polityków w Polsce - do 2004 r., kiedy zrezygnował z urzędu premiera, wkrótce też z członkostwa w SLD. Zauważalny jest jego konflikt z nowymi kadrami lewicy. Zakłada własną partię, potem następuje krótki romans z Samoobroną - i w końcu wraca do współtworzonego niegdyś przez siebie SLD. Otrzymuje numer 1 na liście na Pomorzu.

Kazimierz Plocke, PO. Liczba głosów 18 452.
Wiceminister rolnictwa, jedyny poseł ziemi puckiej. To będzie już piąta jego kadencja z rzędu. W każdych wyborach w okręgu gdyńsko-słupskim zyskuje więcej głosów (cztery lata temu poparło go 15 763 wyborców). Urodził się 3 maja 1958 r. w Domatowie, w gm. Puck. Jest absolwentem Zespołu Szkół Rolniczych im. Stanisława Staszica w Kłaninie (gmina Krokowa), gdzie pracował w latach 1983 - 1990. W 1988 r. uzyskał stopień doktora nauk rolniczych na Wydziale Rolniczym Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Przez trzy kadencje sprawował urząd wójta Krokowej.
W PO jest od samego jej początku. W 2001 r. po raz pierwszy kandydował do parlamentu. Skutecznie. Jako Kaszuba znad morza szczególnie zajmował się sprawami rybołówstwa oraz rolnictwa. W listopadzie 2007 r. został powołany na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Odpowiada za rybołówstwo. Od 1987 r. jest członkiem krokowskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Ma również członkostwo Ochotniczej Straży Pożarnej w Żarnowcu. Od 1993 roku Plocke - sam wcześniej sportowiec - pełni honorowo funkcję prezesa Lekkoatletycznego Klubu Sportowego Ziemi Puckiej. Działa również w stowarzyszeniu Rodzina Piaśnicka.

Jarosław Sellin, PiS. Liczba głosów - 9932.
Będzie to trzecia z kolei sejmowa kadencja gdyńskiego posła. W rządzie Jerzego Buzka pełnił funkcję (nie przez wszystkie lata premierowania Buzka) rzecznika prasowego, a w 1999 r. został wybrany przez Sejm do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Po raz drugi funkcję rządową pełnił w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego, pracując jako wiceminister w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Od początku lat 90. pracował jako dziennikarz. Najpierw jako szef działu politycznego ukazującego się w Gdańsku Tygodnika Katolickiego "Młoda Polska". Praca w tej redakcji była naturalnym przedłużeniem wcześniejszej opozycyjnej działalności Sellina, członka Ruchu Młodej Polski, jednej z najważniejszych antykomunistycznych organizacji w Trójmieście w latach 80. Gdy tygodnik "Młoda Polska" przestał się ukazywać, Sellin znalazł miejsce pracy najpierw w TVP, w redakcji Wiadomości, a potem w redakcji gdańskiej Panoramy. Następnie poznał od kuchni telewizję Polsat - gdzie kierował działem Informacje. Warszawska, medialno-polityczna kariera Jarosława Sellina nie przerwała jego związków z Pomorzem. Tu się urodził (w Gdyni), tu kończył studia (historię na Uniwersytecie Gdańskim), tu podjął pierwszą pracę, najpierw jako nauczyciel historii w liceum, a potem jako wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim. Sellin jest do dzisiaj aktywnym członkiem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego (członkiem rady naczelnej od dwóch kadencji). - Kaszubska tożsamość jest dla mnie ważna - deklaruje Sellin. - Zawdzięczam ją obojgu rodzicom, a swoje kaszubskie korzenie znam do XVIII wieku.