Szymon Szynkowski vel Sęk w programie "Z Polski": Sondażownie się skompromitowały

Oprac. Redakcja i.pl
Wideo
od 12 lat
"Nie sądzę, że mamy do czynienia z końcem ery PO-PiS w polskiej polityce, ale na pewno trzeba wyciągnąć wnioski z pierwszej tury wyborów prezydenckich" - mówił w programie „Z Polski” Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS, były minister spraw zagranicznych.

Spis treści

Szymon Szynkowski vel Sęk w programie „Z Polski” odniósł się m.in. do tego, w jaki sposób kandydaci powinni próbować pozyskać głosy przed drugą turą wyborców prezydenckich. Poruszył też kwestię pomyłek wielu sondażowni przed wyborami, a także odpowiedział na pytanie, czy jesteśmy świadkami zbliżającego się końca ery PO-PiS w polskiej polityce.

„Kompromitacja sondażowni”

- Wynik Karola Nawrockiego jest bardzo obiecujący. On kompromituje większość sondażowni, które pokazywały, że Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego dzieli duży dystans. A jest praktycznie remis – powiedział były szef MSZ.

Szynkowski vel Sęk zwrócił też uwagę, że także kandydaci z dalszych miejsc osiągnęli wyniki, które różniły się z przewidywaniami sondażowymi przed pierwszą turą wyborów prezydenckich.

- Duży sukces Karola Nawrockiego, który jeszcze pół roku temu dla bardzo wielu Polaków był stosunkowo mało znany. Droga do zwycięstwa w drugiej turze jest otwarta, chociaż to zwycięstwo nie jest wcale gwarantowane – powiedział gość redaktora Agatona Kozińskiego.

„To będzie referendum”

Prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że aby wygrać wybory, obaj kandydaci będą musieli pozyskać bardzo znaczącą liczbę wyborców. Jak tego dokonać?

- Będzie to trochę referendum za rządem lub przeciw rządowi – stwierdził Szymon Szynkowski vel Sęk.

Być może kluczowe dla zwycięstwa będzie przekonanie wyborców młodych, którzy w pierwszej turze głosowali głównie na Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga. Szynkowski vel Sęk twierdzi, że Karol Nawrocki będzie podkreślał swoje propozycje właśnie dla ludzi młodych.

Wielu ekspertów uważa, że Nawrocki mógł zwyciężyć w pierwszej turze, gdyby nie afera związana z kawalerką w Gdańsku. Były szef MSZ twierdzi, że przed drugą turą ta kwestia nie będzie już znacząca.

- Skoro przed pierwszą turą nie zadziałały nieczyste działania kontrkandydatów Karola Nawrockiego, to tym razem też na pewno nie zadziałają. Ja mam głębokie przekonanie, że w tej sprawie Karol Nawrocki jest uczciwy – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości.

„Trzeba walczyć o wyborców”

W pierwszej turze wyborów prezydenckich łączny wynik kandydatów popieranych przez PiS oraz KO wyniósł niewiele ponad 60 procent, co jest najsłabszym zsumowanym rezultatem tych dwóch partii od około dwóch dekad. Czy to oznacza rychły koniec ery PO-PiS w polskiej polityce?

- Tak daleko wniosków bym nie wyciągał. Ja nie widzę nic złego w tym, że wyborcy szukają swoich kandydatów, szczególnie w pierwszej turze wyborów prezydenckich – powiedział gość Agatona Kozińskiego.

Szymon Szynkowski vel Sęk zwrócił uwagę, że w kampanii przed pierwszą turą odbyła się rekordowa liczba debat kandydatów, którzy dzięki temu mogli się bardziej pokazać wyborcom.

- Ale w drugiej rundzie wybór będzie już bardziej ograniczony, więc nie snułbym takiej tezy, że taki wynik oznacza, iż wyborcy odchodzą od dwóch głównych partii. Oczywiście trzeba wyciągać z tego wnioski i być może przygotować bardziej spersonalizowaną ofertę dla różnych grup wyborców – dodał.

Autor: Agaton Koziński

Oprac. Kacper Rogacin

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl