Kupił rybę na targu i znalazł w niej...
Nasz czytelnik, Pan Damian miał zjeść na obiad dorsza. Okazało się jednak, że na rybie, kupionej na jednym z krakowskich targowisk są... nicienie.
Nasz czytelnik, Pan Damian miał zjeść na obiad dorsza. Okazało się jednak, że na rybie, kupionej na jednym z krakowskich targowisk są... nicienie.