
W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy.
Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia.
O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców.
Zobacz także: Morsy w Mielnie

W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy.
Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia.
O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców.

W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy.
Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia.
O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców.

W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy.
Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia.
O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców.