W Szczecinku witali nowy rok w wodzie i pod wodą [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy. Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia.  O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców. Zobacz także: Morsy w Mielnie
W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy. Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia. O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców. Zobacz także: Morsy w Mielnie Rajmund Wełnic
W zimnych, choć nie skutych lodem, wodach jeziora Trzesiecko w Szczecinku witali nowy rok płetwonurkowie i miejscowe morsy.

Punktualnie w południe w stycznia członkowie klubu płetwonurków Murena zanurzyli się w jeziorze, aby wznieść noworoczny toast. Od ponad 20 lat robili to na przystani w ostatnim dniu kończącego się roku, teraz wyjątkowo przenieśli imprezę na 1 stycznia.

O tej samej porze i w tym samym jeziorze - choć bez akwalungów - zanurzyli się w Trzesiecku miłośnicy lodowatych kąpieli, czyli szczecineckie morsy. Na plaży wojskowej zebrało się kilkudziesięciu kąpiących się i przyglądających się im kibiców.

Wróć na i.pl Portal i.pl