1/16
2/16
MIKOŁAJ BIEGAŃSKI 5
Poza wyjściową piątkę nie miał nawet okazji wyjść, bo goście oddali w całym meczu dwa celne strzały. Jeden z rzutu karnego, a drugi taki, że nawet nie ma co o nim wspominać, bo piłka leciała i płakała… Biegański po prostu nie miał nawet okazji się wykazać.
3/16
BARTOSZ JAROCH 6
To on jako pierwszy na dobre skruszył w tym meczu tyski mur, strzelając pierwszego gola. W obronie nie miał za wiele do roboty, bo Wisła głównie atakowała. Trzeba mu przyznać, że starał się być aktywny.
4/16
IGOR ŁASICKI 6
To, że GKS nie miał praktycznie sytuacji w tym meczu, było zasługą m.in. dobrze grającej obrony Wisły w tym meczu. Również kapitana „Białej Gwiazdy”.