Na polach w gminie Leśnica trwała nocna praca w polu - wykopywano buraki, które następnie były załadowywane na ciężarówki.
Do wypadku doszło w momencie, gdy 28-letnia kierująca skodą rapid próbowała wyminąć jedną z ciężarówek. Kobieta nie zachowała należytej ostrożności, a skoda uderzyła w naczepę pojazdu.
Poszkodowane zostały trzy osoby. Najciężej ranny został 56-letni pasażer skody, który w momencie zdarzenie prawdopodobnie trzymał dłoń pod pasem bezpieczeństwa. Doznał bardzo skomplikowanego urazu kciuka - mężczyzna został przewieziony do szpitala, ale lekarze nie byli w stanie uratować palca. Konieczna była amputacja. 56-latek doznał także urazu żeber.
33-letniemu kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Kierujący obu pojazdów byli trzeźwi.
W momencie wypadku w gminie Leśnica panowały fatalne warunki atmosferyczne - unosiła się gęsta mgła.