Wysokie ceny jaj w USA
Ceny kurzych jaj w USA wzrosły w przeciągu ostatniego roku nawet o około 60 procent. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest szalejąca za oceanem ptasia grypa. Szacuje się, że z powodu tej choroby, zdechło około 58 milionów kur przez ostatnie dwanaście miesięcy. Winne są także dzikie ptaki, które migrując, roznoszą śmiercionośny (dla drobiu) wirus.
Taka sytuacja ma nieoczekiwane skutki. Służba celna oraz straż graniczna w San Diego (Kalifornia) zaczęły odnotowywać kolejne próby wwiezienia jaj na terytorium USA.
„Biuro Polowe w San Diego zaczęło ostatnio odnotowywać zwiększoną liczbę przejmowanych w naszych portach jaj. Przypominamy, że wwożenie surowych jaj z Meksyku jest zakazane. Niezgłoszenie produktów rolno-spożywczych może skutkować karą do 10 tys. dolarów – napisała Jennifer De La O, dyrektor operacji polowych amerykańskiego urzędu celnego i ochrony granicy (CPD) w San Diego.
Zakaz przywozu jaj z Meksyku
CPD przypominało, że przywóz surowych jaj z Meksyku jest zakazany właśnie z powodu zagrożenia ptasią grypą.
Rzecznik tej instytucji powiedział telewizji CNN, że próby przewozu jaj przez granicę meksykańsko-amerykańsko odnotowano na odcinku Tijuana-San Diego, jak również w „innych lokalizacjach na południowo-zachodniej granicy”.
W sytuacjach, gdy podróżujący zgłaszali jaja jako produkt, który chcą przewieźć z Meksyku, były one przejmowane przez pograniczników i niszczone na miejscu. W takiej sytuacji podróżni nie ponosili żadnych konsekwencji.
Jednak miały miejsce przypadki, gdy przekraczający granicę nie zgłaszali przewozu jajek. Jeśli zostały one odkryte, niezgłoszenie było karane mandatem w wysokości 300 dolarów.
Kary mogą być wyższe dla recydywistów, jak również dla osób, próbujących przewieźć duże liczby towaru, mogące służyć celom komercyjnym.
Źródło: CPD, CNN
wu
