
Jest zgoda sądu na Ukrainie na ekstradycję do Polski Gruzina Mamuki K. podejrzanego o to, że zabił 28-letnią Paulinę D. z Łodzi. Nie oznacza to jednak, że podejrzany wkrótce znajdzie się w rękach łódzkich śledczych.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Chodzi o to, że Gruzin na decyzję o ekstradycji może złożyć zażalenie do sądu wyższej instancji, który podejmie ostateczna, prawomocną decyzję, a to może jeszcze potrwać. Obecnie trwa tłumaczenie z języka ukraińskiego na język gruziński postanowienia sądu, tak aby Mamuka K. mógł się z nim zapoznać i ustosunkować.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

- Jako prokuratura czekamy na to, aż decyzja sądu na Ukrainie uprawomocni się i nic już nie stanie na przeszkodzie w ekstradycji Gruzina do Polski – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. I dodaje, że decyzja sąd na Ukrainie to nie tyle przełom, co duży krok naprzód na drodze do ekstradycji Mamuki K.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE