Comiesięczne uroczystości upamiętniające Parę Prezydencką oraz pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej potocznie nazwane zostały "miesięcznicami smoleńskimi". Była to bez wątpienia jedna z największych tragedii w historii Polski po 1989 roku. Przez wiele lat co miesiąc władze i członkowie Prawa i Sprawiedliwości wraz ze wszystkimi, którzy pragnęli upamiętnić poległych w tej katastrofie, gromadzili się wieczorami w centrum Warszawy. Każda z miesięcznic kończyła się mszą świętą w intencji tragicznie zmarłych śp. Parę Prezydencką – Lecha i Marię Kaczyńskich, Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz pozostałe ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, która odprawiana była w Archikatedrze Warszawskiej.
Wolność, która nie buduje, a niszczy
Homilię podczas nabożeństwa wygłosił ks. prof. Robert Skrzypczak - wykładowca teologii dogmatycznej Akademii Katolickiej w Warszawie. Koncentrowała się wokół ludzkiej wolności.
- Znów na horyzoncie pojawia się widmo złej wolności, która nie buduje, ale niszczy. (...) Obecni wszyscy żyjemy pod wpływem pokusy sprzedania wolności za bezpieczeństwo. (...) Dziś z bólem spoglądamy na Wschód i przypominamy sobie prośbę Matki Bożej z Fatimy, sprzed 105 lat, by poświęcić jej sercu tamten wielki kraj, bo inaczej wyleje się z niego na świat potworne zło
- głosił ks. Skrzypczak, nawiązując w kazaniu do bieżącej sytuacji w Europie i do inwazji Rosji na Ukrainę.
Politycy wspominają Parę Prezydencką
Wspomnienie o Parze Prezydenckiej wraz z wezwaniem do modlitwy w ich intencji opublikował na swoim koncie w portalu Twitter wiceprzewodniczący PiS, Antoni Macierewicz.
dś
