Aż 58 remontów właściciele/posiadacze wykonali w roku otrzymania dotacji, 22 decyzje dotyczyły refundacji wydatków poniesionych na prace przeprowadzone rok wcześniej. Maksymalna wysokość miejskiego wsparcia wynosiła 50% kosztów kwalifikowanych. Wnioski o dotacje dotyczyły różnego zakresu prac. Część wiązała się z naprawą złego stanu technicznego budynków, czyli np. remontu dachu, klatek schodowych czy uszczelnienia izolacji fundamentów - poinformowało biuro stołecznego konserwatora zabytków.
Jedną z bardziej spektakularnych metamorfoz był remont ceglanych budynków Kolonii Wawelberga na Woli oraz domu Wedla przy ul. Szpitalnej 8. Wyzwaniem dla specjalistów była konserwacja i częściowe odtworzenie sgraffitowej dekoracji na domu MDM przy ul. Marszałkowskiej 55/73. Można już podziwiać czystą fasadę budynku z lat 50. XX wieku na Muranowie, czy modernistycznych kamienic przy ul. Jagiellońskiej 30 i ul. Konopnickiej 3.
Ciekawą kategorią była sztuka sakralna. W jej przypadku dotacje pozwoliły zakonserwować i przywrócić dawne piękno, a czasem uratować unikatowe zabytki, takie jak malowidła w kaplicy Res Sacra Miser czy barokowe ołtarze w kościele seminaryjnym - oba znajdują się przy Krakowskim Przedmieściu. Remonty prowadzone były także na fasadach kościołów np. św. Wojciecha na Woli czy Niepokalanego Poczęcia NMP przy pl. Narutowicza. Dotacja pozwoliła na rewitalizację wnętrza kościoła Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim, czy remont części fasady cerkwi św. Jana Klimaka na Woli.
Dzięki dotacji miasta wyremontowanych zostało także 18 nagrobków na cmentarzu Powązkowskim oraz kwatery na cmentarzu prawosławnym na Woli.
W decyzji Rady Miasta nie mogło zabraknąć także zabytków drewnianych. Dzięki temu dotację otrzymała wspaniała willa w stylu świdermajer, przy ul. Fletniowej 2 oraz drewniany dworek przy ul. Rosoła 19.
