– Chcemy uświadomić frankowiczom, że z bankami można wygrać. Zostało stosunkowo niewiele czasu na zgłoszenie roszczenia. Jeszcze przez ponad rok, do końca 2018 roku, można wystąpić na drogę sądową. Wtedy minie dziesięcioletni okres na zgłoszenie roszczenia. Bo umowy niekorzystne dla klientów były zawierane przede wszystkim do końca 2008 roku – zaznacza adwokat Małgorzata Krzyżowska z Poznania, jedna z koordynatorek akcji.
Na stronach internetowych adwokatura.pl oraz adwokatura.mobi dostępna będzie lista prawników specjalizujących się w tego typu tematyce. W akcji bierze udział 28 adwokatów z Poznania.
Porady i prowadzenie spraw będzie płatne. Adwokaci przekonują jednak, że głównym celem akcji jest wskazanie tych osób z ich grona, które specjalizują się w prawie bankowym oraz klauzulach niedozwolonych stosowanych przez banki.
„Frankowicze” to osoby, które przed laty zaciągały zobowiązania kredytowe w przeliczeniu na franka szwajcarskiego. Potem, po uwolnieniu jego kursu, okazało się, że mają do spłaty znacznie wyższe raty, nawet o kilkaset tysięcy złotych. Zwłaszcza dlatego, że spłata odbywała się po kursie wyższym, tzn. wskazanym przez bank.
Aby zapobiec przedawnieniu roszczeń, wystarczy szybko „zawezwać” bank do próby ugodowej. To niedroga czynność, która przerywa bieg przedawnienia. Prawnicy podkreślają, że doszło już do pierwszych wygranych klientów w sporach z bankami. Dzięki temu znacznie zmniejszyli wysokość kredytu.
