Kierowca BMW miał wypadek niedaleko miejscowości Ancuty. Zjechał z drogi i uderzył w drzewo
Pobytem w szpitalu zakończył się dla kierowcy bmw wypadek, do którego doszło na drodze z Narwi do Trześcianki. W niedzielę, około godz. 14.30, w pobliżu miejscowości Ancuty z nieustalonych przyczyn mężczyzna zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
- Auto zdołał opuścić o własnych silach - mówi dyżurny Wojewódzkiej Komendy PSP w Białymstoku. - Przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego udzieliła mu pierwszej pomocy.
Natomiast strażacy z OSP Narew zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz zneutralizowali płyny eksploatacyjne wydostające się z rozbitego wraku.
Masz rację, błoto z pola jest bardzo niebezpieczne
B
Bywalec
Błoto z pól na drogach to standard, szczególnie jesienią. Jest to bardzo niebezpieczne. Ale z drugiej strony rolnik też mógłby pomyśleć i choć trochę przetrzeć koła, czy posprzątać jezdnię po wyjeździe z pola.
P
Paass
Szybko zmywali aby inne auta nie musiały stac w korkach to chyba logiczne że trzeba szybko zmyć nie mają na to cały dzień
P
Pss
W dniu 09.10.2017 o 18:41, globetrotter napisał:
Prokurator to powinien zająć się wyjaśnieniem jak do tego doszło, byłem tam na miejscu i żadnych płynów eksploatacyjnych na jezdni nie było a jedynie pełno błota które to rolnicy nawieźli z pola obok miejsca wypadku a przybyła OSP w pospiechu zmywała te błoto z jezdni. Dlaczego? można się jedynie domyśleć, może jednego z nich było pole i się chłopina wystraszył? No i pewnie na tym błocie auto wpadło w poślizg! A do redaktorzyny to zanim coś napiszesz to ustal fakty!
r
robroy
W dniu 08.10.2017 o 19:29, Ha napisał:
A gdzie poduszki się podziały?
U niemca :ph34r:
p
prorok
W dniu 09.10.2017 o 14:11, YT napisał:
Może prokurator zajmie się tobą,jesli tego tak pragniesz
a może possiesz mi :P
g
globetrotter
Prokurator to powinien zająć się wyjaśnieniem jak do tego doszło, byłem tam na miejscu i żadnych płynów eksploatacyjnych na jezdni nie było a jedynie pełno błota które to rolnicy nawieźli z pola obok miejsca wypadku a przybyła OSP w pospiechu zmywała te błoto z jezdni. Dlaczego? można się jedynie domyśleć, może jednego z nich było pole i się chłopina wystraszył? No i pewnie na tym błocie auto wpadło w poślizg! A do redaktorzyny to zanim coś napiszesz to ustal fakty!
Y
YT
W dniu 09.10.2017 o 07:09, Gość napisał:
Sprawa dla prokuratora.
Może prokurator zajmie się tobą,jesli tego tak pragniesz
r
roman
W dniu 08.10.2017 o 19:29, Ha napisał:
A gdzie poduszki się podziały?
Przy którymś dzwonie tego egzemplarza pewnie nie opłacało się już zakładać :) E36 i E46 to największe miny na jakie można się nadziać w motoryzacji w PL, może jeszcze Golf IV. 90% sztuk w Polsce to gruz nadający się jedynie na złom.
G
Gość
W dniu 08.10.2017 o 19:29, Ha napisał:
A gdzie poduszki się podziały?
Sprawa dla prokuratora.
G
Gość
Poduszki musieli sprzedawcy wymontować aby bmw było najtańsze.
Wszyscy teraz naiwnie szukają okazji czekając na najlepsze, bezwypadkowe, z minimalnym przebiegiem i najniższa cena ze wszystkich ogłoszeń.
Reszta bmw w postaci poduszek sprzedano na innych aukcjach allegro.
Aby cena była normalna należało dokupić poduszki i zamontować. Ale wtedy juz by nie było okazji.
A tak na poważnie.
Ludzie zastanówcie się co ważniejsze parę złotych i auto ze sprawnymi poduszkami powietrznymi czy parę złotych i polam a Ne kości przy wypadku.