Awaria elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie. Co się stało? [5 stycznia 2018]

S, AIP
Awaria w elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie - taka informacja rozległa się po Polsce.
Awaria w elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie - taka informacja rozległa się po Polsce. Łukasz Gdak
Awaria w elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie - taka informacja rozległa się po Polsce.

Użytkownicy aplikacji RSO w całej Polsce dostali na telefonu komórkowe komunikat o wyłączeniu jednego z bloków elektrowni atomowej Chmielnicki na Ukrainie. W informacji jest mowa, że blok został odłączony od sieci 3 stycznia o godzinie 00.57.

Do rozszczelnienia izolacji na jednym z obwodów systemu regulacji i ochrony doszło w elektrowni atomowej w miejscowości Niecieszyn na zachodzie Ukrainy - podaje TV Biełsat cytowane przez TVP Info.

Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]

Poinformowała, że w związku z awarią elektrowni atomowej odłączono od sieci energetycznej blok numer 2. Dzięki temu można było usunąć usterkę.

O sprawie donosi też portal kresy.pl: "Stan napromieniowania na obiekcie przemysłowym oraz w najbliższej okolicy nie uległ zmianie i nie przekracza wskaźników właściwych dla naturalnego tła – podał w środę Energoatom. Agencja nie podała, kiedy dokładnie stwierdzono awarię. Podano jedynie, że blok nr 2 został odłączony od sieci przed 2 w nocy z wtorku na środę. Z kolei na bloku nr 1 od blisko 2 miesięcy trwa już zaplanowany wcześniej kapitalny remont."

Polacy znaleźli w Czarnobylu niezwykłe zdjęcia. 31 lat po katastrofie.
źródło: Napromieniowani.pl

Elektrownia znajduje się w obwodzie chmielnickim na zachodzie Ukrainy. Posiada ona dwa reaktory wodne ciśnieniowe o łącznej mocy 2000 kW. Pierwszy z nich rozpoczął pracę w 1987 roku, a drugi oddany do użytku w 2005 roku.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Ostrysz
"Stan napromieniowania na obiekcie przemysłowym oraz w najbliższej okolicy nie uległ zmianie i nie przekracza wskaźników właściwych dla naturalnego tła"
Rozmawialem z ukraincem, który mieszka ponad 100km od tej elektrowni, mówił że rozmawiał z żoną przez telefon i po awarii wszystkich w domu bolała głowa. Więc raczej oficjalnie całej prawdy nie mówią
M
M.

Małe sprostowanie nie 2 000 kW, a 2 000 MW.

Wróć na i.pl Portal i.pl