-To nasz 22 bal- opowiada Andrzej Mikulski. -Zawiązaliśmy się we wrześniu 1993 roku więc wtedy nie było czasu na organizację balu. Dopiero w opracowanym przez nas Zbiorze Zasad wprowadziliśmy organizację balów andrzejkowych stanowiąc miedzy innymi, że Andrzejowie przychodzą na nie z Andrzejowymi co nie koniecznie ma oznaczać małżonki. I tak bawimy się każdego roku w wigilie swoich imienin zawsze dbając o stosowną oprawę imprez uatrakcyjnianych licznymi konkursami.
W piątek też tak było. Andrzejowie zaczęli imprezę polonezem i odśpiewaniem hymnu Bractwa. Laureatami pierwszego konkursu zostali Bogumiła i Andrzej Szurowie, którzy wykazali się najlepszymi krokami w polonezie. Konkurs "Jaka to melodia" wygrała farmaceutka Jadwiga Podolska chociaż nie miała łatwo bo stojący nieopodal orkiestry Andrzej Bryk podpowiadał prawidłowe odpowiedzi swoim faworytkom. . Kolejnym laureatem był Michał, małżonek córki państwa Bryków, która swoim wiekiem prawie dorównuje Bractwu. Ponoć najlepiej narysował Wielkiego Mistrza. Nastrojową chwilą balu był taniec ze świecami i chociaż była to już niedziela i piąta godzina balu, nikt nie ucierpiał, a gmach WDK stoi w całości i ma się dobrze tak jak wszyscy uczestnicy imprezy odliczający już czas do takiej następnej.