Słynna podróżniczka miała wypadek. Trafiła do szpitala
Beata Pawlikowska kilka dni temu niefortunnie upadła na beton, co skończyło się złamaniem ręki z przemieszczeniem. Jak wyjaśniła w poście na Instagramie, do zdarzenia doszło, gdy wracała rowerem do domu i spieszyła się, by odebrać przesyłkę od kuriera. Słynna podróżniczka została przewieziona do szpitala, gdzie założono jej gips i poinformowano o konieczności operacji.
Później Pawlikowska opisywała swoją wizytę w szpitalu. Sporą część wpisu poświęciła lekom przeciwbólowym. Okazało się, że pomimo ogromnego bólu, postanowiła z nich zrezygnować. 58-latka zdradziła, że proces uzdrawiania będzie zamiast tego wspierać... pozytywnym nastawieniem.
Beata Pawlikowska przeszła operację. Zdradziła szczegóły
W poniedziałek odbyła się zapowiadana operacja Beaty Pawlikowskiej. Podróżniczka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitalnego łóżka, opowiedziała też, czego doświadczyła. Okazuje się, że zabieg był wykonywany w znieczuleniu miejscowym. W związku z tym pacjentka zachowała pełną świadomość.
"Przez 2 godziny podczas operacji słuchaliśmy Beatlesów, więc musiała się udać. Miałam znieczulone całe ramię i pełną świadomość wszystkiego, co się działo. Piłowania, wkręcania gwoździ, wiercenia, zszywania" - czytamy we wpisie Pawlikowskiej.
"Kiedy wjechałam na salę operacyjną i położyłam się na łóżku pod wielkimi lampami, poczułam się bezbronna i samotna, popłynęło kilka łez, a miłe panie pielęgniarki pocieszały i podniosły mnie na duchu. Największe zdumienie - łóżko w sali operacyjnej było podgrzewane, więc było mi ciepło" - dodała.
Jak podkreśliła, teraz czaka ją kilka tygodni zrastania oraz rehabilitacji, zanim ponownie wsiądzie na rower. Podziękowała też za wyrazy wsparcia.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?