„Biznes na kółkach" to pierwszy program w Polsce, który pokaże kulisy foodtruckowego biznesu. Zobaczymy tam kilku bohaterów, którzy pokażą nam kuchnie z całego świata, a przede wszystkim odpowiedzą na pytanie - Czy warto porzucić wygodny, biurowy fotel i rozpocząć przygodę ze street food?
- Z roku na rok, liczba mobilnych restauracji w Polsce rośnie. W tym momencie jest ich już ponad 600. Przygotowanie dań meksykańskich, włoskich, amerykańskich, indyjskich czy też słodkości rodem z Tajlandii, nie stanowi problemu dla wytrawnych kucharzy – biznesmenów i biznesmenek - opowiada Katarzyna Miętus z Biura Prasowego Discovery. - Ich smykałka do interesów i wrażliwe kubki smakowe oraz niesłabnący, mimo zmęczenia, urok osobisty, często sprawiają, że kasa szybko się zapełnia. Jednak, jak to w każdym biznesie bywa, trudności, usterki techniczne, czy tzw. „pustynia ludzi” podczas eventów, mogą zmusić do solidnego dokładania do interesu. Walka o to, aby nie marnować jedzenia i spożytkować je w jedyny wartościowy sposób, nie należy do najłatwiejszych zadań. Zwłaszcza, że konkurencja stale rośnie, co może przyprawić klientów o prawdziwy zawrót głowy, a bohaterów programu o jej ból - dodaje Katarzyna Miętus.
W programie zobaczymy katowiczankę, czyli 22-letnią Dominikę, która jest szefową food trucka „Rollujemy". Jej interes się rozwija, dlatego obecnie szkoli swoją pracownicę, Patrycję. Lody tajskie, które produkują cieszą się ogromną popularnością podczas imprez street food.
Będziemy mieli również okazję zobaczyć Patryka. Kilka lat temu był szefem kuchni w czterogwiazdkowym hotelu, a obecnie prowadzi mobilną restaurację „Fit&Fat", w której serwuje dania meksykańskie. Adam, jest szefem „Pizza Truck". Absolwent Uniwersytetu Łódzkiego w swoim food trucku przygotowuje pizzę w prawdziwym piecu opalanym drewnem. Damian stworzył kilka food trucków. Jeden z nich wspólnie z hindusem, Vijejem, gdzie tworzą nieprzeciętny duet, serwując indyjską kuchnię w aucie „Mumbai".
Oczywiście w programie nie mogło zabraknąć Zbigniewa, który jest klasykiem wśród restauracji na kółkach. Pan Zbyszek, właściciel „Jadłobusa" pierwszego food trucka otworzył 9 lat temu, w którym serwował burgery. Doświadczenie zdobywał w latach 80-tych, kiedy pracował w food trucku w Stanach Zjednoczonych. Po powrocie do Polski zajmował się prowadzeniem masarni, firmy z karmami dla zwierząt, a także przedsiębiorstwa budowlanego, aż w końcu zdecydował się otworzyć własnego food trucka.
"Artysta w kuchni" odc. 3 – Andrzej Wrona nadziewa pierś z kurczaka. Jak mu poszło?