O egzekucji, do której miało dojść 20 sierpnia br., poinformowal południowokoreański dziennik "The Chosun Ilbo". Według chińskich informatorów gazety była kochanka przywódcy Korei Północnej miała zostać aresztowana 17 sierpnia wraz z kilkorgiem innych artystów. Nagrywane przez nią filmy miały być dostępne nie tylko w Korei, ale i w Chinach.
Według "The Chosun Ilbo" część zatrzymanych miala przy sobie Biblię, przez co uznano ich za politycznych dysydentów. Egzekucji miały się przyglądać rodziny rozstrzelanych, po czym miały zostać zesłane do obozów pracy. Anonimowe źródło gazety twierdzi, że rozstrzelanie piosenkarki miało pokazać siłę Kim Dzong Una: - On brutalnie wyeliminuje każdego, kto w jego odczuciu podważa jego autorytet. Egzekucje pokazują, jak bardzo jest głodny władzy. - mówi anonimowe źródło.
Hyon Song-wol stała się popularna mniej więcej dziesięć lat temu dzięki występom, jakie dawała z zespołem Pochonbo Electronic Ensemble. W tym czasie miała się wdać w romans z Kim Dzong Unem, jednak romansowi zdecydowanie sprzeciwiał się ojciec władcy Kim Dzong Il. Od 2006 roku piosenkarka nie pokazywała się w mediach. Podobno miala poślubić oficera Koreańskiej Armii Ludowej, jednak po śmierci Kim Dzong Ila pojawiły się plotki o wznowieniu romansu piosenkarki z Kim Dzong Unem. W 2012 roku Hyon Song-wol zaśpiewała publicznie podczas uroczystości z okazji Dnia Kobiet, była wtedy w ciąży.
Co ciekawe z Orkiestrą Unhasu, której szef został aresztpwany wraz z piosenkarką, związana była także Ri Sol-ju, czyli obecna żona Kim Dzong Una.
ŻRÓDŁO: The Chosun Ilbo