Santos jest "selekcjonerem z prawdziwego zdarzenia"
- Wprawdzie w przeszłości prowadził również wielkie kluby, ale osobiście postrzegam go bardziej jako trenera drużyn narodowych niż klubowych - zaznaczył Oliveira, który był trenerem kadry Portugalii w 2002 i 2010 roku, a także był asystentem trenera reprezentacji za kadencji Luiza Felipe Scolariego i Carlosa Queiroza.
Swojego rodaka postrzega przede wszystkim jako osobę dobrze wychowaną, o dużej kulturze i obyciu.
- Pamiętam Fernando z czasów, kiedy obaj graliśmy w piłkę jako zawodnicy. Ja w Sportingu Braga, on w Estoril-Praia. Ze względu na rozmaite okoliczności, m.in. różnicę wieku między nami, nigdy nie mieliśmy okazji zagrać przeciwko sobie. Los jednak skrzyżował nas na ścieżce trenerskiej - wspomina 75-letni Oliveira.
Za jeden z głównych walorów trenerskich Santosa uznaje "dużą empatię wobec swoich podopiecznych".
- Wczucie się w sytuację, w której znajduje się piłkarz, to bardzo pożądana cecha u każdego trenera - uważa emerytowany szkoleniowiec z północnej Portugalii.
Oliveira nie spodziewa się, aby rozpoczynający pracę z Biało-Czerwonymi Santos próbował dokonywać rewolucyjnych zmian w polskiej kadrze.
- Fernando to konserwatysta. Spodziewam się raczej ewolucji polskiej reprezentacji pod jego rządami niż rewolucji - nadmienił Portugalczyk i dodał, że choć 68-letni Santos uchodzi za szkoleniowca przywiązanego do gry defensywnej, to niekoniecznie będzie stawiał na obronę, prowadząc Biało-Czerwonych.
Oliveira uważa też Santosa za dobrego analityka i zaznacza, że nowy trener Polaków sam opracuje najbardziej właściwą opcję dla swojej ekipy. Przeczuwa, że będzie zdecydowanie stawiał na grę dwoma środkowymi obrońcami i czwórką w defensywie.
- Polska od kilku lat gra pod dyktando Roberta Lewandowskiego i na niego. Być może Santos tego nie zmieni, ale będzie dążył do tego, aby Polacy byli przede wszystkim jednym zespołem - podsumował Agostinho Oliveira.
W poniedziałek wieczorem prezes PZPN Cezary Kulesza opublikował na Twitterze wspólne zdjęcie z Santosem, który wcześniej przyjechał do Warszawy, i zaprosił na planowaną na godz. 13 we wtorek prezentację nowego selekcjonera. (PAP)
REPREZENTACJA w GOL24
