Jak donosi „Le Parisien”, mężczyzna spadł z kilku pięter kondygnacji obok jednego z supermarketów w centrum handlowym Les Quatre w sobotnie popołudnie. Panika tłumu rozpoczęła się od razu po upadku.
To huk upadku ofiary, która spadła z kilku pięter studni centrum handlowego, wywołał panikę. Myślano, że ten dźwięk spowodował zamach. Mężczyzna nie żyje.
Wbrew temu, co było powtarzane na wielu portalach społecznościowych, nie padły żadne strzały a zapisy monitoringowe z kamer CCTV wykazują, że „nie było żadnej uzbrojonej osoby”.
Ruch transportu publicznego w pobliżu La Défense został po południu przerwany ze względu na „środki bezpieczeństwa”. Wznowiono go na krótko przed godziną 19:00.
Trzęsienie ziemi w Turcji. Polscy strażacy uratowali kolejną osobę
