Córka oskarżonego o pedofilię muzyka Krzysztofa S. robi film o pedofilii wśród youtuberów. Twórca "Bagna" komentuje

Gdy w sierpniu 2019 roku informacje o Krzysztofie S. ujrzały światło dzienne, Maria Sadowska najpierw milczała. Jednak ciśnienie medialne było zbyt duże. Córka Krzysztofa S. opublikowała wtedy głośny wpis na Facebooku. Wyjaśniła w nim, że doniesienia o ojcu zamieniły jej życie w piekło - przypomina Salon24.pl.

„To były dla mnie najgorsze dwa miesiące mojego życia. Nikomu nie życzę, żeby musiał przechodzić przez takie piekło. Niespodziewanie, z dnia na dzień, całe twoje dotychczasowe życie leży w gruzach. Życie toczy się dalej, a ja muszę się podnieść nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla moich ukochanych dzieci i męża” - pisała wówczas Sadowska.

Okazuje się, że teraz reżyserka „Dziewczyn z Dubaju”, chce ścigać podejrzanych w aferze Pandora Gate. W wywiadzie dla serwisu Kozaczek powiedziała, że film, nad którym pracuje z Mają Staśko, poruszy temat Pandora Gate oraz patologii w polskim internecie.

„Nie będzie on mówił tylko o Pandora Gate, ale w ogóle o zjawisku patoinfulencerów. O tym, jak to się stało, że w przestrzeni publicznej kryminaliści zarabiają ogromne pieniądze na mieszaniu w głowach naszym dzieciom” - powiedziała Kozaczkowi Sadowska i dodała, że Maja Staśko nie tylko pomaga jej przy tej produkcji, ale pisze też książkę.

- Piętnowanie lub promowanie (zależy od punktu widzenia) patologii internetowych oraz zbijanie na nich pieniędzy odbije się obu Paniom czkawką. Powodzenia, ja zrobię film o tym, jak wy to robicie, drogie Panie - napisał na Twitterze dziennikarz śledczy Mariusz Zielke.

Z kolei już na Facebooku dodał: "Skandal za skandalem, byle się podłączyć do czegoś nośnego i na tym zarobić. Gdzie jest chęć robienia kina społecznie zaangażowanego, kina moralnego niepokoju, kina odkrywającego prawdę o Polsce i przemianach naszego kraju? Jesteśmy społeczeństwem przesiąkniętym manipulacjami i patologiami na szczytach władzy i elit. Te elity ukrywają swoje prawdziwe oblicze, a media ich chronią, zamiast wyjaśniać".

Mariusz Zielke pod koniec czerwca opublikował reportaż wideo pt. „Bagno”, w którym przybliżył postawę mediów mainstreamu wobec prób zainteresowania ich tematem pedofilii w środowiskach artystów, a szczególnie działalnością Krzysztofa S. Kilka miesięcy później powstało "Bagno2".

Portal i.pl jako jeden z niewielu opisywał sprawę na swoich łamach.

Źródło: Salon24, Kozaczek, Twitter, Facebook

Ted