Według rzecznika brytyjskiego premiera Davida Camerona najnowszy film dzihadystów świadczy o tym, że członkowie ISIS odczuwają coraz większą presję. Jak przekonuje, to dowód na to, że dzihadyści tracą kontrolę nad kolejnymi terenami w Syrii i Iraku. Znak zwycięstwa walczącej przeciwko nim koalicji. W tej chwili rząd sprawdza autentyczność nagrania.
CZYTAJ TAKŻE: Zrzucili gejów z wieży... Państwo Islamskie znów szokuje świat swoim barbarzyństwem [ZDJĘCIA 18+]
Przypomnijmy, że Państwo Islamskie zamieściło w sieci kolejny film propagandowy. Na materiale widzimy zamaskowanego dżihadystę i 4-letniego chłopca, który trzyma detonator. Po chwili chłopiec wysadza samochód, w którym znajdują się „brytyjscy szpiedzy” krzycząc „Allah akbar!". Jeszcze przed wybuchem jedna z ofiar pod presją przyznaje się do popełnienia zarzuconych jej czynów
CZYTAJ TEŻ: Państwo Islamskie w nowym nagraniu: zapomnicie o 11 września i paryskich zamachach
- Dziś zabijemy szpiegów, w taki sam sposób w jaki oni pomagali zabijać naszych braci. Przygotujcie swoje wojska, zbierajcie siły. My przygotowujemy naszą armię - dodaje zamaskowany dżihadysta.
Chłopiec, którego nazywają „Dżihad Junior” pochodzi z Wielkiej Brytanii. Nazywa się Isa Dare, został zidentyfikowany przez swojego dziadka żyjącego na Wyspach.
- Zrobili z mojego wnuka ludzką tarczę, używają go jako pionka w niebezpiecznej grze - oskarża członków ISIS Henry Dare, dziadek Isa.