Swoje pierwsze urodziny czworaczki z Opola świętowały na imprezie rodzinnej w miniony weekend.
Czterej chłopacy urodzili się 25 września 2022 r. o godz. 13:23 (i po kolei w następnych minutach) w Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.
Po kolei na świat przyszli:
- Antoś (1400 g),
- Janek (1600 g),
- Oluś (1120 g),
- Stasiu (970 g).
Rodzice czworaczków, Bożena i Marcin, nie kryli ogromnej, „poczwórnej" radości.
– Długo staraliśmy się o dziecko. O tym, że powinniśmy się przygotować na narodziny czworga dzieci, dowiedzieliśmy się wcześnie. Było to dla nas zaskoczenie, ale także ogromna radość – mówiła pani Bożena.
Początki nie były jednak łatwe. W samym porodzie brał udział zespół składający się z ponad 20 osób z personelu medycznego!
Po przyjściu na świat cztery wcześniaki musiały nabrać sił. Po roku nadrobiły czas jednak z nawiązką!
Czworaczki z Opola mają już roczek
- Obecnie ważą od 9 do 12 kilogramów. To imponujące, bo po porodzie najmniejszy z rodzeństwa Stasiu ważył zaledwie 970 gramów - mówi Natalia Ochędzan z Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.
- Czworaczki to wielki skarb, ale i wielki obowiązek. Najważniejsze, że wszystkie dzieci są zdrowe! – mówi dzisiaj pani Bożena, mama czterech chłopaków.
Jak wychowuje się czworaczki
Najtrudniej jest upilnować cztery małe dzieci naraz.
Kiedy wędrują po mieszkaniu, trudno jest ich mieć na oku! Staś z Antosiem buszują na macie, Oluś szuka czegoś pod stołem a Janek z zaciekawieniem majstruje przy krześle. Wszystkie chłopaki już raczkują i samodzielni wstają na nogi.
- Nie można ich zostawić ani na chwilę samych. Wszystkim chłopcom rosną już ząbki. Dorastają, wszystkiego są ciekawe - opowiada pani Bożena.
Rodzice czworaczków w nocy wstają na jedno karmienie wtedy, kiedy pierwsze z dzieci się obudzi. Pozostałe też są wówczas karmione i tak udaje się pospać przy odrobinie szczęście do godz. 8:00.
Ale koło ósmej nie ma już spania nawet w weekendy. Rodziców budzą wtedy męskie rozmowy czterech braci!
- Gaworzą ze sobą, widać między nimi więź, emocjonalnie na siebie reagują – opowiadają pani Bożena i pan Marcin. - Antek jest liderem. Wszystko zaczyna. Pierwszy raczkował, można powiedzieć, że jest guru dla pozostałej trójki i daje im przykład. Wszędzie się wspina, wszystkiego chce spróbować. Staś choć urodził się ostatni i jako najmniejszy jest zaraz po Antku pod względem charakteru. Jest najmniejszy, ale też odważny i chętnie próbuje nowych rzeczy. Oluś i Janek są bardziej wycofani, spokojniejsi, lubią obserwować - dodają rodzice.
Posiadanie czworaczków to nie tylko wychowywanie dzieci, ale wręcz logistyczne wyzwanie.
- Choć rodzice czworaczków przyznają, że były trudniejsze chwile, nigdy nie wątpili, że dadzą sobie radę. Jak mogłoby być inaczej! - dodaje Natalia Ochędzan.
