Kilkadziesiąt osób pojawiło się w niedzielę wieczorem pod domem prezesa PiS na warszawskim Żoliborzu. Demonstracja miała nawiązywać do podobnych wieców, jakie każdego roku w rocznicę stanu wojennego organizowane były pod domem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Zgromadzenia zorganizował Marcin Biardzki, znany wcześniej z walki o rejestrację w Polsce Kościoła Latającego Potwora Spaghetti.
Frasyniuk: Kaczyński nie ma żadnych wartości. Dziś jest żądza władzy
Źródło: TVN24/x-news
Demonstranci, którzy wzięli udział w wiecu pod domem Jarosława Kaczyńskiego, skandowali m.in. „Zostaw Polskę, masz już księżyc”, „13 grudnia spałeś do południa” i „Przyjdzie pora na Kaczora”. Na transparentach pojawiły się takie hasła, jak m.in. „Żoliborz przeprasza za Jarosława”, „Kaczorek Dyktatorek”, "Oddaj kota" oraz "Kraty dla takiego demokraty" .
Demonstracja 13 grudnia pod domem Jarosława Kaczyńskiego
Oprócz przeciwników PiS, na miejscu obecna była także grupa zwolenników Jarosława Kaczyńskiego. W kontrmanifestacji wzięli udział m.in. związkowcy, pojawiła się też Ewa Stankiewicz ze stowarzyszenia "Solidarni 2010".
Wcześniej, tego samego dnia, odbył się także protest przed redakcją "Gazety Wyborczej". Ruch Kontroli Wyborów oraz Krucjata Różańcowa zorganizowały tam modlitwę o nawrócenie dziennikarzy.