Stan wojenny został wprowadzony 13 grudnia 1981 r. Tego dnia od rana Polskie Radio i Telewizja Polska nadawały wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o ukonstytuowaniu się Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) i wprowadzeniu na mocy dekretu Rady Państwa stanu wojennego na terenie całego kraju.
Jeszcze 12 grudnia przed północą rozpoczęły się zatrzymywania działaczy opozycji. W ciągu kilku dni w 49 ośrodkach internowania umieszczono około 5 tys. osób. W ogromnej operacji policyjno-wojskowej jaką był stan wojenny wprowadzony 13 grudnia 1981 r., użyto w sumie 80 tys. żołnierzy, 30 tys. milicjantów, 1750 czołgów, 1900 wozów bojowych i 9 tys. samochodów.
Więcej o stanie wojennym w "Dzienniku Bałtyckim" przeczytaj tutaj.
Stan wojenny w Polsce wprowadzono 13 grudnia 1981 roku. Zobacz archiwalne zdjęcia!
Pamiętam tamte czasy. Jaruzelski zagrał zdecydowanie, ale dzięki temu Polacy wreszcie odetchnęli. Polska zaczęła znowu normalnie funkcjonować, skończyły się dzikie strajki i akcje coraz bardziej idące w kierunku terroryzmu. No i odeszło zagrożenie interwencją jak na Węgrzech, lub w Czechosłowacji.
Dobrze się czułeś w śród czerwonych przyjaciół, teraz też będziesz się dobrze czuł.
G
Gość
Co robił Donald Tusk 13 grudnia 1981? Internowany nie był, tak opisuje te wydarzenia:
"[...] pojechałem do MKZ. [...] Okazało się jednak, że strajk jest raczej umowny. W nocy, pamiętam, pojechaliśmy do kolegi [...] i upiliśmy się na pożegnanie."
Za kołnierz nie wylewał też Bolek, w czasie "internowania" wypił 289 butelek wódki.
Pamiętam tamte czasy. Jaruzelski zagrał zdecydowanie, ale dzięki temu Polacy wreszcie odetchnęli. Polska zaczęła znowu normalnie funkcjonować, skończyły się dzikie strajki i akcje coraz bardziej idące w kierunku terroryzmu. No i odeszło zagrożenie interwencją jak na Węgrzech, lub w Czechosłowacji.
N
Niepodległa
14 grudnia 2013, 12:54, MiRy:
Pierwsza i podstawowa zasada moralna
jeśli uważasz, że masz u siebie okupanta nie deklarujesz współpracy z nim.
Może on zmusić Ciebie do wielu rzeczy
ale Ty jesteś wolny od wyrzutów własnego sumienia.
A jak wyglądała rzeczywistość?
3 mln legitymacji partyjnych dla ludzi, których nikt do tego nie zmuszał.
Pełne etaty w ZOMO, milicji i wojsku.
100 % upartyjnienia kadry kierowniczej w zakładach pracy i sferze nie produkcyjnej. Przynależność dawała lepsze szanse życiowe i podniesienie standardu życia.
Czy to była zdrada Ojczyzny ???
Przecież tam byli nasi ojcowie i matki których twarze od dwudziestu blisko lat tak starannie dzisiaj zakrywa Dziennik Bałtycki, Telewizja i prasa głównego nurtu.
Na zdjęciach powyżej nigdzie nie rozpoznacie żadnego z ZOMO ani ROMO
choć bardzo czytelne są twarze z tłumu.
Nie ma działaczy partyjnych - kadry oficerskiej MO SB.
Nie ma ich z imienia i nazwiska od kilkudziesięciu lat w telewizji
Jeśli czynili dobrze dlaczego ukryli się pod zasłoną milczenia ???
Niech przedstawią swoje racje bo takie też pewnie były.
Czy nasi ojcowie i matki zdradzili Ojczyznę
- ziemię, która ich wykarmiła sprzedając się Obcemu???
Czynili też wiele dobrego innym ludziom korzystając z wpływów i przynależności partyjnej.
Wtedy (jak i teraz) były trzy możliwości:
Pierwsza - stawić opór narażając siebie rodzinę i znajomych na represje - najwyższa ofiara.
Druga - pozostać biernym mając po cichu te czy inne przekonania.
Trzecia - poprzeć system korzystając z korzyści dla siebie rodziny i znajomych.
A Ty jaką postawę zająłeś lub dzisiaj byś zajął?
MiRy
Byłbym z Polakami - to znaczy z tymi, którzy przeciwstawiali się ówczesnemu awanturniczemu kibolstwu i strajkującym obibokom.
G
Gość
Święta były świętami a dziś to tylko KOMERCJA już od października a szkoda
G
Gość
z Tych czasów pamiętam jedno jacy ludzie byli dla siebie życzliwi i to już nigdy nie wróci
G
Gość
Powiem dzieciom powiem żonie byłem Pis-ie a nie MON-ie
G
Gość
2013-12-14T12:54:25 01:00, MiRy:
Pierwsza i podstawowa zasada moralna
jeśli uważasz, że masz u siebie okupanta nie deklarujesz współpracy z nim.
Może on zmusić Ciebie do wielu rzeczy
ale Ty jesteś wolny od wyrzutów własnego sumienia.
A jak wyglądała rzeczywistość?
3 mln legitymacji partyjnych dla ludzi, których nikt do tego nie zmuszał.
Pełne etaty w ZOMO, milicji i wojsku.
100 % upartyjnienia kadry kierowniczej w zakładach pracy i sferze nie produkcyjnej. Przynależność dawała lepsze szanse życiowe i podniesienie standardu życia.
Czy to była zdrada Ojczyzny ???
Przecież tam byli nasi ojcowie i matki których twarze od dwudziestu blisko lat tak starannie dzisiaj zakrywa Dziennik Bałtycki, Telewizja i prasa głównego nurtu.
Na zdjęciach powyżej nigdzie nie rozpoznacie żadnego z ZOMO ani ROMO
choć bardzo czytelne są twarze z tłumu.
Nie ma działaczy partyjnych - kadry oficerskiej MO SB.
Nie ma ich z imienia i nazwiska od kilkudziesięciu lat w telewizji
Jeśli czynili dobrze dlaczego ukryli się pod zasłoną milczenia ???
Niech przedstawią swoje racje bo takie też pewnie były.
Czy nasi ojcowie i matki zdradzili Ojczyznę
- ziemię, która ich wykarmiła sprzedając się Obcemu???
Czynili też wiele dobrego innym ludziom korzystając z wpływów i przynależności partyjnej.
Wtedy (jak i teraz) były trzy możliwości:
Pierwsza - stawić opór narażając siebie rodzinę i znajomych na represje - najwyższa ofiara.
Druga - pozostać biernym mając po cichu te czy inne przekonania.
Trzecia - poprzeć system korzystając z korzyści dla siebie rodziny i znajomych.
A Ty jaką postawę zająłeś lub dzisiaj byś zajął?
MiRy
Mądry wpis. Popieram. Moja rodzina została zniewolony. Po zamordowaniu przez ub 2 osób z mojej bliskiej rodziny pozostali przez kolejne lata pozostali bierni. Chociaż i tak byli inwigilowani. Żałuję tylko że nikt z rodziny nawet o tym nie wspominał. Dzieci były karmione kłamstwami w szkole a w domu nikt prawdy o minionych czasach nie mówił.
A
Adaś
3 i 4 grudnia
a
adaś
Ta decyzja uratowała kraj przed rozlewem krwi,dlaczego się nie mówi iż w Radomiu 11 grudnia Solidarność nawoływała do targania po szczękach.
g
gosc
ile zagarnąłeś majątku narodowego dla siebie po obaleniu komunistów
B
Bolo
największe oszustwo PZPR , stworzenie PIS i wygranie wyborów jako prawica
a
arek
podobnie jak śp. pamięci towarzysz Henryk Cioch - sędzia Trybunału Konstytucyjnego z namaszczenia KC na Nowogrodzkiej.
Co do rzekomego Bolka, to Wałęsa ma prawomocny wyrok sądu lustracyjnego stwierdzającego prawdziwość jego oświadczenia lustracyjnego, a IPN wydał decyzję o przyznaniu mu statusu osoby pokrzywdzonej.
S
Szpieg
Jan nie pisz bzdur, do dziś nie wszystkie szpitale mają agregaty jeżeli chodzi o zgony to nikt nie przejmował się nimi ot taki los, pech. A łączność ? nie było jej kilka miesięcy a żeby było śmiesznie to sami SB-owcy w nocy 13-12-1981 wyłączyli sobie łączność telefoniczną - taka mądra była ta banda czerwonych debili.
O
OkaBoga
Towarzysz prokurator stanu wojennego tworzy teraz "prawo"