Do wyścigów samochodowych złomów SCS Club Szczecinek wrócił po niemal dekadzie. Zasady destruction derby są proste - wygrywa ten, który pierwszy zamelduje się na mecie. Na trasie wytyczonej w plenerze panuje wolna amerykanka - oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.
W tym roku derby rozegrano na przymarzniętym polu koło Omulnej pod Szczecinkiem (teren na dawnej strzelnicy okazał się zbyt podmokły). Zameldowało się w sumie 17 załóg w autach (nieco na wyrost) na przedni i tylni napęd. Pojazdy były cokolwiek przechodzone, więc nie było szkoda trochę się nimi ku uciesze publiki pozderzać.
Takich imprez SCS planuje więcej, kolejna może już na finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Popularne na gk24:
- Portal GK24.pl kończy 10 lat. Dziękujemy, że jesteś z nami
- Tragiczny wypadek koło Karlina. Dwie osoby nie żyją [zdjęcia]
- Mikołajki na sportowo w Koszalinie [zdjęcia, wideo]
- Pijana rowerzystka w Białogardzie. Wydmuchała ponad 3 promile
- Wyścigi psich zaprzęgów w Białym Borze [wideo, zdjęcia]
- Mapa Życia. Wyjątkowy bieg w Koszalinie [zdjęcia, wideo]