Do miasta duchów na Dolnym Śląsku wprowadzą się Amerykanie. Zobaczcie zdjęcia

Jerzy Wójcik
Pstrąże, dolnośląskie miasto - widmo. Przez lata stacjonowała tu Armia Czerwona. Sołdaci mieszkali z całymi rodzinami
Pstrąże, dolnośląskie miasto - widmo. Przez lata stacjonowała tu Armia Czerwona. Sołdaci mieszkali z całymi rodzinami Jerzy Wójcik
Przez lata było to największe "miasto duchów" na Dolnym Śląsku, z opuszczonymi budynkami mieszkalnymi i koszarami. Najpierw niemieckie Pstransse, (a w latach 1933–1945 Strans), po wojnie radziecki Strachów i dopiero od 1993 polskie Pstrąże. Po obecności wojsk niemieckich i radzieckich, teraz będą tam stacjonowali Amerykanie, trwają już ostatnie prace przygotowawcze.

Spis treści

Znane przez lata jako "Polska Prypeć" czy też dolnośląskie "Miasto - widmo", Pstrąże w powiecie bolesławieckim, zmieniło się nie do poznania. Kilka lat temu wyburzono kilka bloków, tzw. Leningradów na poradzieckim osiedlu, a niedawno z powierzchni ziemi zniknął fragment zabudowy koszarowej, która powstała tutaj jeszcze na potrzeby niemieckiego wojska, na początku XX wieku. Po II wojnie stacjonowały tutaj wojska radzieckie, a gdy sołdaci wyjechali w 1992 roku, teren miało zająć Wojsko Polskie. Ten plan się nie powiódł i miasto-widmo położone nad Bobrem, w pobliżu granicy województw dolnośląskiego i lubuskiego, niszczało przez lata.

Kolejne bazy potrzebne nam do szybkiego przyjęcia żołnierzy sił sojuszniczych

W ostatnich kilku miesiącach toczą się tam intensywne prace, teren został zagospodarowany na potrzeby wojska i jest przygotowywany pod zasiedlenie przez amerykańską armię. W kilku okolicznych miejscach zakończono już podobne inwestycje. Nie są one tajne, bo wojsko każdorazowo informuje o zakończeniu takich inwestycji. I tak w połowie lipca tego roku Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych informowało o utworzeniu bazy dla ponad 1000 żołnierzy US Army w Świętoszowie.

- Inwestycje infrastrukturalne ukierunkowane są przede wszystkim na tworzenie zdolności do szybkiego przyjęcia sojuszniczych sił wzmocnienia, nie tylko z 🇺🇸 USA, ale także – o ile zaistnieje taka potrzeba – z pozostałych państw sojuszniczych. Dzięki rozbudowanej infrastrukturze wojskowej w razie ewentualnego zagrożenia możliwy będzie szybki przerzut, zaopatrzenia i przemieszczenie sił - informowali wojskowi.

Rok wcześniej podobne obozowisko, a dokładniej: ośrodek szkolenia i stacjonowania wojsk utworzono w Żaganiu. Informację taką podawał Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Zielonej Górze (powiązany z wojskiem), który nadzorował te prace. Teren dla żołnierzy, amerykańskich, ale także innych sojuszniczych armii wygląda tak:

Tak wygląda polowy ośrodek szkolenia i stacjonowania wojsk w Świętoszowie, oddany do użytku w połowie 2023 roku
Tak wygląda polowy ośrodek szkolenia i stacjonowania wojsk w Świętoszowie, oddany do użytku w połowie 2023 roku Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Zielonej Górze
Tak wygląda polowy ośrodek szkolenia i stacjonowania wojsk w Świętoszowie, oddany do użytku w połowie 2023 roku
Tak wygląda polowy ośrodek szkolenia i stacjonowania wojsk w Świętoszowie, oddany do użytku w połowie 2023 roku Rejonowy Zarząd Infrastruktury w Zielonej Górze

Również w 2023 roku, we wrześniu, oddano kolejne obozowisko w Trzebieniu Małym, w pobliżu Pstrąża. Bardzo podobnie będzie prezentowała się kolejna baza, na terenie wspomnianego Pstrąża, gdzie trwają już ostatnie prace. Na terenie ogrodzonym wysoką siatką i drutem kolczastym, będzie się mogło zmieścić ponad 1000 żołnierzy oraz niezbędny sprzęt. Niewykluczone, że inwestycja zakończy się jeszcze w październiku 2024 roku.

Nowa baza wojskowa w Pstrążu
Nowa baza wojskowa w Pstrążu

A zatem docelowo bazy i ośrodki szkoleniowe zdolne pomieścić łącznie nawet 5000 żołnierzy sojuszniczych armii już mamy (lub będziemy mieli) w:

  • Żaganiu
  • Świętoszowie
  • Trzebieniu Małym
  • Pstrążu

A to jeszcze nie koniec nowości w tych okolicach. Ogłoszony został przetarg i trwają prace projektowe (a wkrótce także prace w terenie) dotyczące budowy dwóch mostów przez Bóbr, prowadzących do Pstrąża. Istniejący most kolejowy trzeba przebudować, a drogowy (wysadzony przez wycofujących się stąd w 1945 roku Niemców) zbudować od podstaw.

Most drogowy (zniszczony) i kolejowy na Bobrze, w okolicach Pstrąża. Rozpoczęły się już prace przy odbudowie tych przepraw.
Most drogowy (zniszczony) i kolejowy na Bobrze, w okolicach Pstrąża. Rozpoczęły się już prace przy odbudowie tych przepraw.

"Miasto widmo" na Dolnym Śląsku. Jak powstawało to miejsce i dla kogo?

Na początku XX wieku rozpoczęto przebudowę wsi Pstrąże dla potrzeb armii niemieckiej. Powstały koszary dla wojska, stajnie (przebudowane potem na garaże), doprowadzono bocznicę kolejową z Leszna Górnego, wybudowano betonowy most na Bobrze. Jak wyglądała niemiecka baza wojskowa, możecie zobaczyć na początku galerii zdjęć, na czarno-białych fotografiach z pierwsze połowy XX wieku (źródło: Fotopolska.eu).

Niemcy się wycofują i wysadzają mosty

Gdy Niemcy wycofywali się na początku 1945 roku z Pstrąża, wysadzono most drogowy i kolejowy na Bobrze. Nie przeszkodziło to Armii Czerwonej w zajęciu bazy wojskowej w lutym 1945 roku. Sowieci odbudowali tylko most kolejowy (stoi do dziś), drogowy pozostał w ruinie, co ułatwiało izolację bazy na terytorium PRL-u. Od tego czasu miejscowość była niedostępna dla Polaków. Do części wojskowej dobudowano część cywilną - osiedle bloków mieszkalnych, ale także przedszkole, szkołę, kawiarnię o nazwie Bajka, kotłownię, plac zabaw i boisko.

Pstrąże znajduje się w gminie Bolesławiec, około 20 km od tego miasta

Część wojskową odgrodzono dawniej murem. Wiadomo m.in., że był tam:

  • areszt,
  • punkty kontrolne,
  • stadion,
  • basen,
  • klub garnizonowy dla oficerów,
  • sklepy,
  • magazyny,
  • biblioteka,
  • poczta,
  • ośrodek zdrowia,
  • dwa place defilad,
  • hotel.

Radziecka armia zajmowała Pstrąże do 1992 roku, gdy zaczęła się wyprowadzka. Początkowe plany zasiedlenia tego miejsca przez Polaków nie powiodły się, ostatecznie w 1995 roku zdecydowano, że będzie to teren poligonu wojskowego. Budynki niszczały z roku na rok.

Pstrąże - poligon dla ćwiczeń wielu służb

Zabudowania popadające w ruinę stały się dobrym miejscem do ćwiczeń dla Wojska Polskiego, w tym wojsk specjalnych, a także straży pożarnej, ratownictwa i policji.

Nie tak dawno, bo w 2016 roku zdecydowano o rozbiórce zdewastowanych bloków mieszkalnych w części cywilnej. W ostatniej części galerii zdjęć znajdziecie zdjęcia bloków tuż przed ich wyburzeniem. Teraz pozostały po nich resztki gruzów. Nieco pozostałości można znaleźć w części wojskowej. Widać jeszcze konstrukcje dawnych budynków. Do czasu, bo zapewne to miejsce będzie niszczało przez kolejne lata. Oficjalnie jest to teren poligonu i zgodnie z prawem nie wolno tam wchodzić.

Pstrąże, dolnośląskie miasto - widmo. Przez lata stacjonowała tu Armia Czerwona. Sołdaci mieszkali z całymi rodzinami

Do miasta duchów na Dolnym Śląsku wprowadzą się Amerykanie. ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl