66. Konkurs Piosenki Eurowizji w Turynie wygrała ukraińska Kalush Orchestra z utworem "Stefania". Reprezentant Polski Krystian Ochman, który zaśpiewał piosenkę "River" zajął 12. miejsce Jednak to nie same wyniki budzą obecnie największe emocje internautów. W sieci zawrzało po tym, jak ukraińskie jury nie przyznało polskiej delegacji żadnego punktu. Z kolei polskie jury dało Ukraińcom najwyższą notę, a więc 12 punktów.
"Wstyd". Ukraińcy przepraszają Polaków
Decyzja ukraińskiego jury rozzłościła nie tylko polskich fanów Eurowizji. Spotkała się także z ostrą krytyką samych Ukraińców, którzy w głosowaniu przyznali Ochmanowi 12 punktów, co było równoznaczne z pierwszym miejscem.
"Przyjaciele z Polski nie obrażajcie się! To był wielki błąd jurorów, że nie dali wam żadnego punktu! WSTYD" – napisał jeden z internautów. Kolejna osoba stwierdziła wprost, że "jurorzy dali ciała". Pojawił się też zarzut do jednej z ukraińskich jurorek, że być może pozazdrościła Ochmanowi, że śpiewa lepiej od niej. "Polacy – przepraszamy" – skomentował internauta.
"Jestem absolutnie dumna z naszego zwycięstwa! To znaczy, że państwo ukraińskie w końcu się odrodzi! Przepraszam Polaków za pominięcie ich przez jurorów. Straszny wstyd" – czytamy w innym komentarzu.
"Jesteśmy Polakom wdzięczni, ale..."
Po lawinie krytyki głos w sprawie postanowił zabrać szef ukraińskiego jury na tegorocznej Eurowizji Wadim Lisica.
"Cały proces głosowania odbył się pod nadzorem adwokata wszyscy członkowie jury wcześniej zapoznali się z zasadami głosowania. Żaden członek jury nie miał możliwości wpływać na swoje decyzje, tym bardziej na przewodniczącego. Dlatego Polska i inne kraje otrzymały takie punkty, na jakie zasłużyły w opinii każdego z sędziów. Nikomu za to nie zapłacono. Nikt nie miał żadnych preferencji ani innych zachęt" – zapewnił Lisica i zapowiedział, że jako przewodniczący jury jest gotowy ponieść odpowiedzialność za demokratyczny wybór dokonany w tym roku.
"Za pomoc humanitarną, militarną i finansową dla Ukrainy jesteśmy i będziemy wdzięczni Polakom na zawsze! Ale to są rzeczy niezwiązane ze sobą" – oznajmił w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
DoRzeczy.pl, Onet.pl
