Spis treści
Wiele emocji po 68. finale Eurowizji
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji w Malmö przyniósł wiele emocji i dyskusji. 68. edycja konkursu zakończyła się wygraną reprezentanta Szwajcarii Nemo z utworem "The Code". Choć Polska nie zakwalifikowała się do finału, występ Luny z utworem "The Tower" wzbudził wiele komentarzy, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Jedną z osób, która postanowiła wypowiedzieć się na ten temat, jest Michał Wiśniewski, znany z zespołu Ich Troje, który sam reprezentował Polskę na Eurowizji w 2003 roku.
Luna „pojechała się podłożyć”?
Wiśniewski wyraził na Instagramie swoje zdanie na temat hejtu, jaki spotkał Lunę po konkursie.
– Postanowiłem zabrać głos w sprawie Eurowizji. (…) Troszeczkę ten cyrk jest co roku, więc nie wiem, skąd zdziwienie, że Polska nie dostała się do finału. Moja wypowiedź będzie związana głównie z tym, skąd się w was bierze tyle żółci, żeby niszczyć kogoś, kto pojechał się podłożyć. Muzyka przecież to nie jest sport (…) Wygrywać to rzecz łatwa, ale sukces ma zawsze wielu ojców, a teraz dziwicie się, że nie dostaliśmy się do finału – powiedział.
„Walnijcie się w te puste łby”
Wiśniewski zwrócił też uwagę na potrzebę stworzenia możliwości większego zaangażowania widzów w proces wyboru reprezentanta Polski na Eurowizję.
– Mówiłem, że fajnie by było, gdyby telewizja pozwoliła wybierać, kogo chcemy wysłać na Eurowizję. Za każdym razem dziwię się, bo to nieważne czy my wybierzemy, czy to wybierze jury — wszyscy robią spluwaczkę z reprezentanta Polski. A to za dużo masła, to nie tak była ubrana, a to nie tak zaśpiewała (…) Ludzie, walnijcie się w te puste łby – dodał.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!