Ewakuacja mieszkańców w Pogwizdowie. Wypadek cysterny z toksycznymi chemikaliami [ZDJĘCIA]

Beata Terczyńska, KW PSP, KWP
W zbiorniku przewróconej cysterny przewożony był związek chemiczny o nazwie dwuizocyjanian toluilenu, który jest substancją bardzo toksyczną i działającą drażniąco na oczy, skórę i drogi oddechowe

Do tego niebezpiecznego wypadku doszło wczoraj po godzinie 22 w Pogwizdowie w powiecie łańcuckim. Kierujący samochodem ciężarowym zjechał z drogi. Cysterna się wywróciła. Obywatel Węgier na naczepie samochodu ciężarowego przewoził kontener kolejowy z 24 tonami substancji chemicznej.

Z informacji, którą otrzymali strażacy wynikało, że w zbiorniku przewożony jest związek chemiczny o nazwie dwuizocyjanian toluilenu, który jest substancją bardzo toksyczną i działającą drażniąco na oczy, skórę i drogi oddechowe. Dodatkowo, wraz z powietrzem może tworzyć mieszaninę wybuchową.

- Zgłaszający wypadek poinformował strażaków, że cysterna jest rozszczelniona i doszło do wycieku - mówi mł. bryg. Marcin Betleja, rzecznik Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. - Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano, oprócz strażaków z powiatu łańcuckiego także specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego z JRG PSP w Nowej Sarzynie.

Z trzech pobliskich domów ewakuowano 11 osób.

- Strażacy w ubraniach gazoszczelnych sprawdzili cysternę. Na szczęście doszło do rozszczelnienia tylko zewnętrznego płaszcza zbiornika - mówi Marcin Betleja. - Wyciekającą substancją okazało się chłodziwo. Aby postawić cysternę na koła na miejsce przyjechał dźwig z KP PSP w Mielcu oraz ciężki samochód ratownictwa technicznego z KM PSP w Rzeszowie.

Zobacz galerię(10 zdjęć)

Akcja ratownicza trwała ponad 10 godzin. Uczestniczyło w niej 19 zastępów straży pożarnych (państwowej i ochotniczych) – 63 ratowników, wśród nich specjalistyczna grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Nowej Sarzyny, dźwig z Mielca oraz ciężki samochód ratownictwa technicznego z Rzeszowa. Na miejscu byli także oficerowie z grupy operacyjnej podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP.

W asyście straży pożarnej i policji ciągnik wraz z naczepą został przetransportowany do zakładu przemysłowego, gdzie chemikalia miały trafić.

Na szczęście nikt nie ucierpiał.

ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcy Podkarpacia zaczynają wypalać trawy. Strażacy wyjeżdżali już do 290 pożarów

WYPADKI NA PODKARPACIU:

Aktywne fotoradary na Podkarpaciu [LISTA]

Wypadek na obwodnicy Radymna. W zderzeniu czterech samochodów rannych zostało 10 osób

Pijany kierowca BMW uderzył w renault. Trzy osoby w szpitalu [ZDJĘCIA]

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomek
W dniu 14.04.2018 o 10:22, Strażak z Medyni napisał:

Do wszystkich tu debatujących:-Tak, OSP które dojechało na miejsce, tj. Medynia Głogowska i Łańcucka nie pobiera ŻADNYCH wynagrodzeń za akcje-Akcja trwała ponad 10 godzin - zapraszam chętnych do spędzenia tam całej nocy.-Tak, nie mamy specjalistycznego sprzętu do neutralizacji chemikaliów, ale możemy znacznie zmniejszyć szkody przez nie wyrządzone ( takowy sprzęt posiada tylko jedna jednostka na podkarpaciu - Nowa Sarzyna )-Co do tego czy OSP jest skuteczne i potrzebne - popytajcie Panów z PSP oraz tych, do których OSP dojechało jako pierwsi ( czyli w sumie do wszystkich poszkodowanych )-Nie, nie pijemy ani w czasie akcji, ani po akcji, a pijani nie mają absolutnie wstępu do akcji bo rodzi to ewentualnie bardzo poważne konsekwencje czego wszyscy są świadomi, poza tym nasze szeregi to młodzi ludzie którzy mają troche szersze horyzonty niż flaszka wódki.-Na końcu - gratulacje dla Was internetowe trolle, że wszelkimi sposobami próbujecie oczernić ludzi, którzy za darmo i bezinteresownie próbują pomóc ludziom. Zlikwidujmy OSP! Przecież w dzisiejszym świecie bezinteresowna pomoc to takie powszechne zjawisko :)

Solą w oku dla wielu, nie tylko dla obecnych władz w Polsce jest właśnie to OSP. Coś co miało się bardzo dobrze za PRLu teraz trzeba zniszczyc bo jakże to. Wszak to Pawlak czyli były premier z tego złego PSLu ma rządzić w OSP? Tu się nie dziwię. To polityka, a ona ma się nijak do zdrowego rozsądku. Dziwię się zwykłym ludziom. Którzy stojąc z boku, nie pomagają lecz przeszkadzają w myśl mądrego powiedzenia o psie ogrodnika.
S
Strażak z Medyni

Do wszystkich tu debatujących:

-Tak, OSP które dojechało na miejsce, tj. Medynia Głogowska i Łańcucka nie pobiera ŻADNYCH wynagrodzeń za akcje

-Akcja trwała ponad 10 godzin - zapraszam chętnych do spędzenia tam całej nocy.

-Tak, nie mamy specjalistycznego sprzętu do neutralizacji chemikaliów, ale możemy znacznie zmniejszyć szkody przez nie wyrządzone ( takowy sprzęt posiada tylko jedna jednostka na podkarpaciu - Nowa Sarzyna )

-Co do tego czy OSP jest skuteczne i potrzebne - popytajcie Panów z PSP oraz tych, do których OSP dojechało jako pierwsi ( czyli w sumie do wszystkich poszkodowanych )

-Nie, nie pijemy ani w czasie akcji, ani po akcji, a pijani nie mają absolutnie wstępu do akcji bo rodzi to ewentualnie bardzo poważne konsekwencje czego wszyscy są świadomi, poza tym nasze szeregi to młodzi ludzie którzy mają troche szersze horyzonty niż flaszka wódki.

-Na końcu - gratulacje dla Was internetowe trolle, że wszelkimi sposobami próbujecie oczernić ludzi, którzy za darmo i bezinteresownie próbują pomóc ludziom. Zlikwidujmy OSP! Przecież w dzisiejszym świecie bezinteresowna pomoc to takie powszechne zjawisko :)

 

T
Tomek
W dniu 13.04.2018 o 21:19, Gość napisał:

Nie rób z nich (czy z siebie) takiego bohatera który z narażeniem życia robi coś czego nienawidzi. Większość osób w osp jeździ na akcje żeby się rozerwać, ewentualnie napić się później w remizie. Poza tym osp mają płacone za akcje i w wielu gminach są to stawki godzinowe wyższe niż w nie jednej robocie, a to że duża część decyduje się oddawać te pieniądze na potrzeby jednostki to już wasza indywidualna sprawa.

Jak zwykle celowo piszesz połprawde. Ślubowanie zobowiązuje. Ciebie może nie, to nie twoje klimaty, ale strażak OSP biegnie na sygnał syreny nie dla rozrywki, ale by pomóc drugiemu. Strażacy tak mają. Nie wiem jak jest w twoich stronach, ale w moich okolicach druhowie zrzekli się pieniędzy za udział w akcjach, w ramach wyższych wartości.
G
Gość
W dniu 13.04.2018 o 15:30, Tomek napisał:

..za darmo oczywiście OSP pracowało. Nie dodałeś tego specjalnie, czy z niewiedzy?

 

Nie rób z nich (czy z siebie) takiego bohatera który z narażeniem życia robi coś czego nienawidzi. Większość osób w osp jeździ na akcje żeby się rozerwać, ewentualnie napić się później w remizie. Poza tym osp mają płacone za akcje i w wielu gminach są to stawki godzinowe wyższe niż w nie jednej robocie, a to że duża część decyduje się oddawać te pieniądze na potrzeby jednostki to już wasza indywidualna sprawa.

D
Dave
Tak to jest jak pobocza występują ziemią i potem ciężarówka sie zsuwa jak tylko zajedzie na pobocze
D
Dave
Tak to jest jak pobocza występują ziemią i potem ciężarówka sie zsuwa jak tylko zajedzie na pobocze
T
Tomek
W dniu 13.04.2018 o 13:08, kierowca chlodni napisał:

A co on robil na zadupiu takim ciezkim pojazdem ?To juz kierowcy zza garanicy ciezkimi pojazdami jezdza po wsiach ?Wstapil do piekiel po drodze mu bylo !

co za półgłówek z ciebie. Jechał drogą powiatową. Tego typu drogi są też i poza miastami jeśli tego jeszcze nie wiesz, tak samo jak i zakłady produkcyjne. Gdyby taka sytuacja miała miejsce przy dowożeniu chemii np na dane WSK Rzeszów, to miałbyś półgłówku  problem i dużo do gadania, że to  niebezpieczne i powinno być poza miastem. Zrozumiał? czy dużymi literami potrzebujesz? 

T
Tomek
W dniu 13.04.2018 o 13:36, Gość napisał:

Oczywiście wymieńmy ich wszystkich, najlepiej z imienia i nazwiska oraz powysyłajmy listy gratulacyjne za bohaterskie machanie łopatami bo do niczego innego w tym przypadku się nie nadawali przez brak sprzętu i kwalifikacji...

..za darmo oczywiście OSP pracowało. Nie dodałeś tego specjalnie, czy z niewiedzy?

G
Gość
W dniu 13.04.2018 o 11:49, Pan_Zdzichu napisał:

A o OSP jak zwykle ani słowa...

 

Oczywiście wymieńmy ich wszystkich, najlepiej z imienia i nazwiska oraz powysyłajmy listy gratulacyjne za bohaterskie machanie łopatami bo do niczego innego w tym przypadku się nie nadawali przez brak sprzętu i kwalifikacji...

T
Tomeczek
Jechał przez wieś bo dostarczał chemikalia do fabryki która była kilometr może dwa od miejsca wypadku
k
kierowca chlodni

A co on robil na zadupiu takim ciezkim pojazdem ?

To juz kierowcy zza garanicy ciezkimi pojazdami jezdza po wsiach ?

Wstapil do piekiel po drodze mu bylo !

T
Tomek
W dniu 13.04.2018 o 11:49, Pan_Zdzichu napisał:

A o OSP jak zwykle ani słowa...

to już jest standard, niestety

P
Pan_Zdzichu
A o OSP jak zwykle ani słowa...

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl