– Nie chciałbym czekać na awans do 2025 roku. Jestem biznesmenem, a obliczenia są proste. Każdy rok grania w pierwszej lidze, to kolejne 10 milionów złotych wydane z mojej kieszeni. Jest to najbardziej kosztowna liga, a przychody z niej są znikome. Przychody z transmisji telewizyjnych wynoszą 600 tysięcy złotych. W Ekstraklasie to kwota od 10 milionów złotych w górę dla każdego klubu. Im wcześniej więc awansujemy, tym mniej wydam na bytowanie w pierwszej lidze – twierdzi Zbigniew Jakubas
– Ja także nie chciałbym czekać. Fajnie, że są takie założenie. Prezesowi bardzo zależy, więc oczywiście pod tym kątem cieszę się z takich deklaracji. Ten klub ma ogromny potencjał, żeby rywalizować w Ekstraklasie, a może w dłuższej perspektywie czasu, aby pokusić się także o rywalizację na innych arenach, ale do tego jeszcze daleka droga. Zobaczymy, czy tego wszystkiego tutaj dożyjemy – śmieje się trener zespołu z Lublina, Gonçalo Feio. – Najważniejsze są działania. Zatem musimy działać, zaczynając ode mnie. Uważam, że motorem napędowym każdego klubu jest pierwszy trener. Nie chodzi tu tylko o kwestie sportowe, ale również o rozwój różnych działów. Taka jest jego odpowiedzialność – zauważa.
Po 12. kolejkach ligowych Motor z bilansem 6-1-5 zajmuje 8. miejsce w stawce. Jest najlepszym z trójki tegorocznych beniaminków rozgrywek. Polonia Warszawa jest 11. natomiast Znicz Pruszków 17. Lublinianie do strefy barażowej w walce o awans tracą zaledwie dwa oczka.
– Twardo stąpam po ziemi. Póki co jesteśmy na takim etapie sezonu, że ciągle musimy punktować. Mecz po meczu. Wierzcie mi, że każdy z nas ma marzenia: piłkarze, sztab, siedzący obok mnie pan spiker – mówił z uśmiechem podczas piątkowej konferencji prasowej trener Feio. – Ta Ekstraklasa takim marzeniem jest. Jednak, aby to osiągnąć, musimy bardzo dużo pracować. Mam na myśli nie tylko nas, jako drużynę, ale także cały klub, który dalej musi się rozwijać jak dotychczas – dodawał.
W Motorze wszystko wydaje się iść w dobrą stronę. Dobre z pewnością są też relacje na linii trener-prezes. Zapytany o publiczne deklaracje Zbigniewa Jakubasa dotyczące awansu trener Gonçalo Feio żartobliwie odpowiada.
– Ostatnio nasz właściciel, a zarazem prezes, bardzo dużo udziela się publicznie. Co drugi dzień czytam jakiś wywiad – śmieje się Portugalczyk. – To też fajne, bo pokazuje pozycję medialną Motoru. A ona również przecież gra. Przez ostatni rok w tym kontekście bardzo się rozwinęliśmy. Myślę, że ciężko, aby dziś ktokolwiek związany ze sportem w Polsce, nie wiedział o Motorze Lublin – kończy szkoleniowiec.
W najbliższym meczu jego zespół zmierzy się u siebie z liderem tabeli, Odrą Opole. Początek spotkania na Arenie w niedzielę o godzinie 12:40. Transmisja w Polsacie Sport.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
