Gałąź spadła na dwie osoby przy plaży nad rzeką. Jedna została ranna [ZDJĘCIA]

Akurat w tym przypadku to już trzeba mieć pretensje do czytelnika, który zrobił tę wspaniałą fotę :>

Jezeli by bylo tak jak bys chcial, to kazdy wlasciciel w tym miasto dal tabliczke z zakazem wstepu w teren zadrzewiony. Galezie spadaja i zadna pielegnacja temu nie zaradzi.

masakra... Twój poziom jak tej gazety... Dałem prosty przykład, że gdyby ktoś stwierdził, że gałąź zagraża oberwaniem i ktos by ją uciął to byłby lament gooo... zielonych, że się niszczy zieleń.... Pewnie takich jak ty też...

To trzeba jak najszybciej wyciąć resztę drzew, żeby więcej konary nie spadały, bo to nie spotykane w przyrodzie. Można też rozważyć wycięcie wszystkich na wałach w całym Wrocławiu, żeby można było postawić więcej barów.

pełna profeska dziennikarska

Dupkiewicz pobudował punkty rozpusty i alkoholizowania się to straszne będzie się smażył w piekle jawnogrzesznik .

To drzewo ma właściciela, który odpowiada za jego stan. I właściciel powinien obciąć gałęzie lub wyciąć drzewo, gdy zagraża ludziom. Tylko wysokie odszkodowanie dla tej Pani, np. 10 mln spowoduje, że swoje obowiązki właściciele drzew będą traktować poważnie.
Za wypadki na drodze winni są karani. Nie można się tłumaczyć, że nie wiedziałem, że mój samochód ma zepsute hamulce.

Tyle drzew w mieście, a jedna gałąź spadła. Czemu akurat tę mieli odciąć? Masz mózg wyprany z myślenia.

Niczyja wina to nie jest. Nikt nie będzie ślęczał nad każdym drzewem w mieście. Zdarza się, że gałąź się urwie, grawitacja. Pech tych ludzi. O wiele większe szanse macie wpaść pod samochód albo ścigacz ujeżdżany przez psychopatę. Kto jest przeciw ruchowi drogowemu? Ja tak.

To jest wątek dotyczący artykułu Gałąź spadła na dwie osoby przy plaży nad rzeką. Jedna została ranna [ZDJĘCIA]

JW

zemsta

Rafała Franciszka Dutkiewicza Prezydenta Wrocławia.

Właścicielem jest ta bardzo profesjonalna instytucja:)

Ekolodzy będą zadać odszkodowania za oberwany konary i zaczna protesty żeby nie dopuścić do spadających gałęzi..
A na poważnie... Tak zieloni walczą o żabki i inne gooo... a nie potrafią zawalczyć i stały nadzór nad zielenią w mieście. Ale zapewne gdyby ktoś wpadł na pomysł uciecia tej gałęzi wczoraj tobylby lament że się niszczy zielen...