Słup ognia unoszący się w środowy wieczór nad Kądzielnią (niewielka osada na drodze ze Szczecinka do Juchowa) było widać z daleka. Płonął czterorodzinny, parterowy dom. Ogień objął dach i pomieszczenia na dole. Strażacy próbowali opanować płonienie, ale budynek płonął jak pochodnia. W domu przebywały akurat trzy rodziny, w sumie kilkanaście osób. Wszyscy zdążyli bezpiecznie uciec, nikomu nic się nie stało, ale stracili cały majątek.
- Nie wiem, co się stało - opowiadał nam mężczyzna, który pierwszy zauważył zagrożenie. - Spałem i w pewnym momencie się obudziłem i wokół było już pełno dymu, obudziłem mamę i krzyknąłem, żeby uciekać. Nie wiem, co się mogło stać. Czy to zwarcie instalacji elektrycznej, czy może zajęło się od komina? W piecu nie paliliśmy, ale był ogień pod kuchnią.
Popularne na gk24:
- Ciekawe miejsca w regionie koszalińskim, podpowiadamy gdzie warto się wybrać [zdjęcia]
- Pendolino rozpoczyna regularne kursy do Kołobrzegu
- Matura 2016 - polski, angielski, matematyka - odpowiedzi, arkusze na gk24.pl/matura2016
- Szef koszalińskiej policji odchodzi [zdjęcia, wideo]
- Rosjanie piszą o Bornem Sulinowie i skansenie pomników ZSRR [zdjęcia]