Szokujący materiał został nagrany koło plaży Horcas Coloradas w hiszpańskiej Melilli. Na filmie widać małą jednostkę przewożącą czterech afrykańskich migrantów – w tym dziewczynę – ściganą przez łódź straży granicznej.
Brutalna akcja pograniczników
Po odmowie zastosowania się do ostrzeżeń wydanych przez patrol jednostka straży staranowała ponton. Spowodowało to jego wywrócenie, co najmniej jedna osoba została wrzucona do morza. Miejscowe władze podały, że nikt nie zginął w tym wypadku.
Lokalne media sugerują, że migranci chcieli przedostać się z Maroka do Melilli. Marokańska organizacja pozarządowa zwróciła się o wszczęcie dochodzenia, zaś delegacja rządu Melilli utrzymuje, że strażnicy przeprowadzili „normalną procedurę”, aby zapobiec napływowi migrantów na wybrzeże.
Władze nie interweniują
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zdecydowało się również nie wszczynać dochodzenia w sprawie tego incydentu. Krytykują to lewicowe partie polityczne EH Bildu i Sumar. Zastępca rzecznika Sumara, Aina Vidal, określiła incydent jako „katastrofę ludzką” i „niedopuszczalną tragedię”.
„Katastrofa, którą widzieliśmy w Melilli, jest nie do przyjęcia, jest niedopuszczalna, jest katastrofą ludzką i czekamy na wyjaśnienie sprawy” – dodał.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
