Szlak Magnatów Przemysłowych to pomysł na połączenie w jedną całość miejsc i historii związanych z magnatami, którzy odegrali kluczową rolę w uprzemysławianiu Górnego Śląska.
Realizację pomysłu zainicjował cykl artykułów w „Dzienniku Zachodnim”, a pomysłodawcą Szlaku jest dr Łukasz Zimnoch. Wspólnie z dr. Arkadiuszem Kuzio-Podruckim, historykiem, opowiadali o niezwykłym romansie, który miał swój finał właśnie w Świerklańcu – w nieistniejącym już Małym Wersalu, po którym pozostał jedynie Pałac Kawalera.
To niezwykłe uczucie połączyło księcia Guido Henckla von Donnersmarcka, pana m.in. na Świerklańcu, i Blankę de Paiva (1819-1884), którą poznał w Paryżu i stracił dla niej głowę. Chociaż była starsza od niego 11 lat, Guido ożenił się z nią i przywiózł do Świerklańca.
Naprawdę nazywała się Teresa Lachmann i była już dwukrotnie rozwiedziona. Księciu, który kochał ją do szaleństwa, nie przeszkadzało nawet to, że – jak pisali w „Dziennikach” bracia Edmond i Jules Goncourtowie – Blanka de Paiva była najsłynniejszą kurtyzaną swoich czasów.
– O Blance napisano kilkanaście książek po francusku. Niestety, żadna nie została przetłumaczona na język polski. U nas Blanka jest prawie nieznana. Szkoda, bo to niezwykła kobieta, która w Paryżu dyktowała trendy nie tylko w modzie. Otaczali ją wybitni politycy, artyści, ludzie sztuki, a nawet nauki – mówił dr. A. Kuzio-Podrucki.
Choć wykład dla publiczności, która stawiła się tłumnie, był najważniejszą częścią spotkania, nie zabrakło innych atrakcji. Był m.in. pokaz mody – zarówno strojów historycznych, jak i zupełnie współczesnych, popisy mistrzów świata w tańcach latynoamerykańskich: Kacpra Pawłowskiego i Magdaleny Dederko, a także specjalna sesja fotograficzna, podczas której pozowały modelki ubrane w stroje z epoki. Można było obejrzeć również miniwystawę obrazów autorstwa Róży Gwizdon.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ