W 2018 roku wychowanie jednego dziecka w Polsce (do ukończenia osiemnastego roku życia) mieści się w przedziale od 190 tys. do 210 tys. zł, a dwójki dzieci od 350 do 385 tys. złotych. Natomiast w rodzinach z trójką i więcej dzieci wydatek może sięgnąć nawet pół miliona złotych (od 460 do ponad 500 tys. złotych). Oznacza to, że w największych rodzinach koszt utrzymania dziecka stanowi ok. 60 proc. kosztów wychowania jedynaka.
Czytaj też: 500 plus na pierwsze dziecko: wniosek od 1 lipca 2019 roku
- Jednym ze źródeł większych wydatków są pieniądze, które część rodzin otrzymuje w ramach programu „Rodzina 500 plus”. W zależności od dotychczasowego położenia materialnego rodzin ma on dla nich zróżnicowane konsekwencje. Dla części z nich oznacza pozytywną interwencję w ich ubóstwo i to nierzadko skrajne. Spora część rodzin dzięki programowi 500+ pojawiła się na rynku kredytowym i zyskała możliwość lewarowania się tymi pieniędzmi, zwiększając swoją konsumpcję oraz wydatki na dzieci - czytamy w raporcie.
Najbardziej na 500+ zyskały rodziny wielodzietne. Jak wynika z danych GUS przed wprowadzeniem świadczenia 500+ podobna sytuacja występowała wśród małżeństw z trójką lub większą liczbą dzieci na utrzymaniu – jeszcze w 2015 r. wydawali oni 84%
swojego dochodu rozporządzalnego. Obecnie sytuacja rodzin wielodzietnych uległa pod tym względem znaczącej poprawie – w 2017 r. udział wydatków wyniósł już tylko 74%.
Czytaj też: 500 PLUS NA PIERWSZE DZIECKO - nowy zmiany w programie. 500 zł także na pierwsze dziecko od lipca 2019
Co ciekawe, rodziny z dziećmi same siebie finansują. Kwota wydatków rządu na program 500+ wynosi ok. 23 mld zł. Eksperci z Centrum im. Adama Smitha podliczyli, że w tym samym czasie rodziny ponoszą koszty wychowania dzieci i w tych kosztach płacą rządowi VAT w wysokości 17 mld zł. Zatem program 500+ jest sfinansowany w 75% przez wydatki rodzin na wychowanie dzieci.
Minister rodziny o harmonogramie nowego 500 plus:
źródło: TVN24
Zobacz też:
Najlepsze teksty "madek" z forów, Facebooka i ogłoszeń w Int...
Sprawdź też:
