Jak cwana babcia z Wrocławia hotele kantowała

Paulina Czarnota
Oszustki wpadły w hotelu Bugatti
Oszustki wpadły w hotelu Bugatti
Przemiła babcia w moherowym berecie stała się zmorą wrocławskich hotelarzy. 74-letnia Irena K. wraz ze swoją 39-letnią córką Ewą K. tuła się po hotelach od... kilku lat. Za noclegi nie płaciła ani grosza!

Panie, rezerwując nocleg, mówiły w recepcjach, że zostały okradzione i deklarują, iż za pobyt w hotelu zapłacą, gdy będą go opuszczać. Ale wcale nie mają zamiaru tego zrobić. Po nocy czy po kilku dniach po prostu uciekały.

Miały sprawdzony, zawsze ten sam sposób działania. W recepcji pokazywały zaświadczenie z urzędu, że właśnie wyrabiają nowe dowody osobiste, bo dotychczasowe ktoś im ukradł. Potem, w trakcie pobytu, Irena K. opowiadała wszystkim w hotelu o swojej ciężkiej chorobie i że za kilka dni idzie do szpitala na operację. Wzbudzała zaufanie i sympatię. Wszystkim było jej żal. W pewnym momencie dawała wraz ze swoja córka niepostrzeżenie drapaka.

Kilka dni temu wrocławianki oszukały w ten sposób na 1000 zł obsługę hotelu Akira przy pl. Strzeleckim. Spędziły w nim pięć dni. Ale Rafał Sielicki, menedżer Akiry, nie dał za wygraną. Tego samego dnia, kiedy panie nagle zniknęły, zorientował się, co jest grane i wysłał mejla do kilkudziesięciu hoteli i hosteli we Wrocławiu z opisem damskiego duetu. Na odpowiedzi długo czekać nie musiał. Po kilku godzinach odezwali się do niego pracownicy kilku hoteli. Okazało się, że panie również ich oszukały. I to w ten sam sposób.

- Po Akirze zdążyły wypatrzyć już sobie hotel Bugatti przy ul. Kosmonautów. Kiedy jego pracownicy dostali mojego mejla, panie siedziały już u nich w recepcji - opowiada Rafał Sielicki. -Zawiadomiłem policję, żeby wzięła sprawę w swoje ręce - dodaje.

W hotelu Bugatti kobiety podały fałszywe nazwisko. Recepcjoniście powiedziały, że dokumenty ktoś im dowiezie. Siedziały spokojnie, czekając na pokój. Pani Ewa czytała gazetę. Nie straciły nerwów nawet wtedy, gdy przyjechała policja. Nic dziwnego, bo okazało się, że miały już z nią do czynienia.

8 stycznia zatrzymane zostały w hostelu Corner przy ul. Świdnickiej. - Złapała je pani Halinka, która sprząta nasz hostel. Wezwaliśmy policję, ale kobiety wypuszczono, bo nie było wystarczających dowodów, że chciały wyłudzić pieniądze - mówi Karolina Bezrąk, menedżer hostelu.

Nie pierwszy raz Corner był ich celem. Dwa lata temu też tam gościły, nie płacąc za pobyt. - Kto by spodziewał się, że taka babunia w moherowym berecie jest tak cwana! To ostatnia osoba, którą można by było o coś podejrzewać - śmieje się pani Karolina.

Policjanci też nie mieli z nimi łatwo. Kiedy chcieli je zabrać z Bugatti na komisariat, starsza pani oświadczyła, że musi jechać do szpitala, bo... umiera. Jednak nie dali się nabrać. Udowodnili już, że kobiety oszukały ok. 10 hoteli.

Kobiety mają dozór policyjny: co kilka dni muszą stawić się w komisariacie. Sprawą zajmuje się też prokuratura ze Śródmieścia. Policjanci ustali, że kobiety mogły oszukać obsługę ok. 10 hoteli. - Teraz sprawdzamy, czy nie oszukiwały też hoteli poza terenem Wrocławia - mówi jeden z policjantów zajmujących się sprawą. - Tłumaczyły nam, że nie mają gdzie mieszkać - dodaje funkcjonariusz.

Oszustów hotelowych nie brak na Dolnym Śląsku. W ubiegłym roku w Karpaczu grasował 46-letni mężczyzna, który wynajmował pokój, gościł w nim pare dni i nagle znikał, nie płacąc za pobyt oraz zamawiane posiłki, suto zresztą zakrapiane alkoholem. Wcześniej zapewniał hotelarzy, że rachunek ureguluje żona, która ma dojechać do hotelu. Oszusta zatrzymano w czerwcu w ubiegłym roku. Okazało się, że naciągał również hotele na Mazurach i Górnym Śląsku. Jeleniogórski sąd skazał go na dwa lata więzienia. Ale 13 września wyszedł chwilowo na wolność, na załatwienie ważnych spraw rodzinnych. Przed powrotem do więzienia postanowił znów zabawić się na cudzy koszt. Wyłudził pobyt w kilku pensjonatach w Karpaczu. 46-latek został w końcu zatrzymany przez policję. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Ofiarami oszustów padają też restauracje. We Wrocławiu kilka lat temu 50-letni mężczyzna zamawiał posiłek, a po jego zjedzeniu nie płacił za rachunek. Pamięta go Tomasz Chodorowski, kierownik restauracji Pod Papugami w Sukiennicach. - Oszukał nas w ten sposób kilka razy- mówi pan Tadeusz.

Podobnie było w Dworze Polskim na wrocławskim Rynku. - Trzy lata temu mieliśmy klienta, który zamówił kotlet schabowy i piwko. Potem poszedł do ubikacji i uciekł przez małe okienko- mówi Henryk Samojedny, szef kelnerów z Dworu Polskiego. współpraca: Rafał Święcki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jak cwana babcia z Wrocławia hotele kantowała - Gazeta Wrocławska

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

e
elaw
My także poznaliśmy te dwie panie chcąc wynająć mieszkanie , niestety "wynajęliśmy" im lokal, ale po 2 dniach, po braku zapłaty i sprawdzeniu w internecie nazwiska Kramarz Irena postanowiliśmy się przejechać w niedzielę do mieszkania. Panie nie miały osobistych rzeczy, w mieszkaniu nie było prądu, ponieważ używały do grzania wody uszkodzoną grzałkę elektryczną, która "wywaliła" korki, tą grzałką jest poprzypalany blat w kuchni w kliku miejscach (te kobity mogły wywołać pożar!). Na szczęście mieliśmy w umowie najmu klauzulę informującą o tym, że mamy prawo rozwiązać umowę w trybie natychmiastowym jeśli najemca niszczy wyposażenie. Udało nam się pozbyć lokatorek, ale zniszczenia musimy naprawić z własnej kieszeni. Uważajcie ludzie na te dwie panie, w 2012 roku oszukiwały hotele, a teraz przerzuciły się na mieszkania do wynajęcia.
M
Mały
Te dwie panie w chwili obecnej naciągają osoby wynajmujące mieszkania. Dowiedziałam się niestety dopiero po szkodzie . Przestrzegam innych przed tymi naciągaczkami.
f
franek
Szkoda,ze nie jest generalem,bo ci sa w Polsce nadal bezkarni.Przykladem sa czempinski,janicki,Dykaczewski,Jaruzelski,Kiszczak,Parulski i tak mozna wymieniac i...
L
L.
Hotelarze złodzieje? A kto wam karze w nich spać, za drogo? to do hosteli, do domów turystycznych a nie. Jeśli chcesz miec wygodnie i wszystko pod noskiem i przepiękny uśmiech recepcjonistki to trzeba za to zapłacić.

Tekst conajmniej słaby mimo ważnej informacji w nim zamieszczonej. Mnie najbardziej zabolało wyrachowanie tych Pań. Totalna obłuda i zero godności. Rozumiem, że nie każdy śpi na diamentowej pościeli, ale wystarczy wziąć się za siebie, pójść do pracy (jak nie polska to zagranica. nikt nikogo to na siłe nie trzyma) i żyć godnie. A nie cwaniakować.
X
Xeert
Na żadnym zdjęciu nie widać kobiet w berecie. Czy ,,moherowy" to dodatek specjalny w wiadomym celu?
P
Pitusk
Nazwiska podać nie wolno,fotografi gęby też nie, to o czym tu mówić. Niech żyją -WOLNOSC I SWOBODA.
m
matołek
Nie dynsamizmu tylko twego nieuctwa
B
BUZIA
Do roboty miernotó leniwa , ekspercie od ekonomii
B
BUZIA
Do roboty miernotó leniwa , ekspercie od ekonomii
k
kot
Aleś iesteś inteligentna bestia, mam robotę gońca - może swój mózg dogonisz ?
B
Biskupia
Nauczyły sie od Rafałka Dudkiewicza. Ale dlaczego zaraz cwana i kantowała. O naszych włodarzach czytam zawsze kulturalniej, a niczym się od tych pań ni różnią i są bezkarni. Pytam w czym różnica?
r
recepcja...odbiór
niesamowite jest to jak bardzo uwielbiamy wypowiadać się na tematy, o których nie mamy pojęcia..."Nareszcie normalny człowiek miał okazje wydymac tych wszystkich hotelowych zlodzieji"... tylko ignorant i osoba o ograniczonej świadomości mogła wypowiedzieć się w ten sposób..
d
donosiciel
Toć to panie KRAMARZ
m
maja
Sielik, jestem z Ciebie dumna!
b
bezpartyjny
komuchy i złodzieje!!! Zdrajcy POLSKI!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl