Europoseł opublikowała na Twitterze skandaliczny wpis, uderzający w funkcjonariuszy, którzy, aby bronić siebie i polskich granic, użyli armatek wodnych przeciwko agresywnemu tłumowi migrantów.
"Użycie armatek wodnych na migrantów, którzy nie mają się gdzie osuszyć grozi śmiercią z powodu zamarznięcia. Obciąży ona Straż Graniczną oraz Mariusza Kamińskiego. Tragedia na granicy została wywołana przez Wasze błędy w zarządzaniu tą sytuacją. Ogarnijcie się. Można jeszcze coś zrobić" – napisała Janina Ochojska.
Kryzys na granicy
We wtorkowy poranek migranci zebrani na granicy polsko-białoruskiej rozpoczęli atak na polskich funkcjonariuszy. W ich kierunku poleciały kamienie i inne przedmioty, migranci próbowali też niszczyć ogrodzenie.
O atakach informowali: Straż Graniczna, MON, Policja i rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
W wyniku agresywnego zachowania migrantów, ciężko ranny został polski policjant i funkcjonariuszka Straży Granicznej.
"Niestety - w wyniku ataku osób inspirowanych przez stronę białoruską jeden z policjantów został dość poważnie ranny, aktualnie udzielana jest mu pomoc, karetka pogotowia przewozi Policjanta do szpitala, prawdopodobnie doszło do pęknięcia kości czaszki po uderzeniu przedmiotem" - poinformowała na Twitterze Polska Policja.
Jak poinformowała podczas konferencji prasowej rzecznik Straży Granicznej podporucznik Anna Michalska, na przejściu granicznym znajdowało się około 2 tys. migrantów, z których około 100 brało udział w ataku na polskie służby.
