Jolanta Fraszyńska straciła oszczędności życia? Aktorka padła ofiarą piramidy finansowej...

No cóż, jak widać, każdego może to spotkać.

Jeżeli bank daje niecałe 3 % a gdzie indziej proponują 10-20-30 i więcej procent to musi być wał

Narodowe Fundusze Inwestycyjne ( NFI ) było do kupienia za 20 zł i co Lipa ,Bezpieczna Kasa Oszczędności Lecha Grobelnego i co Lipa ,OFE to Lipa ,Amber Gold to Lipa do póty będą umieli wykorzystać naiwność i pazerność tych mających oszczędności to tak będzie i czas przywyknąć do tego , jedno jest się nie zmienia nikt nie uczy się na błędach innych aby samemu nie popełniać tych błędów pytam dla czego ?

Naiwnych nie sieją, sami się rodzą. Chciwość gubi ludzi.

I co znowu będzie wina Tuska, i znowu komisja śledcza?

A gdzie jest  pisowskie państwo z całym zreformowanym aparatem wymiaru sprawiedliwości?

Przecież to stary jak kapitalizm wzór piramidy finansowej.

A tak na marginesie wcale nie żałuję celebrytów, na biednych nie trafiło tylko na głupich.

Specjalna komisja sejmowa usiłuje dociec, jak to się stało, że olbrzymie stado baranów ustawiło się karnie w kolejce i zgodnie becząc domagało się strzyżenia. Można by oczekiwać, że od tamtego czasu albo zmieniono prawo chroniące owieczki przed ostrzyżeniem albo Amber Gold nie popełnił przestępstwa. Okazuje się, że wystarczy rzucić magiczne słowo typu: "30% zysku rocznie" albo "promocja" czy "za darmo", aby natychmiast w całkiem inteligentnych głowach wyłączyło się myślenie. Prawdziwymi durniami, wartymi każdej kary są idioci napadający na przechodniów czy kradnących samochody. Okazuje się, że wystarczy trochę pomyśleć i nikogo nie trzeba siłą do niczego zmuszać. Sam przyniesie pieniądze, będzie prosić, aby je wzięto i jeszcze znajomych namówi. Czy będzie to pomoc młodym artystom czy odwierty wód geotermalnych - nieistotne.