Amber Gold. Po dziesięciu latach od wybuchu afery w Gdańsku zapadł prawomocny wyrok
W październiku 2019 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Marcina P., twórcę Amber Gold, na 15 lat więzienia, a Katarzynę P. na 12 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. 30 maja 2022 roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał treść wyroku I instancji wobec Marcina P. skazując go prawomocnym wyrokiem na 15 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.
Sąd Apelacyjny obniżył wymiar kary Katarzynie P. z 12 lat i 6 miesięcy do 11 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Twórcy tzw. piramidy finansowej zapłacić muszą również karę grzywny. W przypadku Marcina P. jest to 159 tysięcy złotych, zaś w przypadku Katarzyny P. 67,5 tysiąca złotych, co przekłada się na 450 stawek dziennych, przy wysokości jednej stawki dziennej 150 złotych.
Przypomnijmy, że Katarzyna P. w areszcie śledczym przebywała przez 8,5 roku. Sąd Apelacyjny w Gdańsku we wrześniu 2021 roku uchylił areszt tymczasowy, stosując jednocześnie inne środki zapobiegawcze.
Marcin P. pozostaje w areszcie od sierpnia 2012 roku, skąd zostanie teraz przewieziony do zakładu karnego. Podobnie jak Katarzyna P., która będzie musiała stawić się w zakładzie karnym i odbyć pozostałą część wyroku. Zarówno Marcinowi P. jak i jego byłej żonie przysługuje możliwość złożenia wniosku o przedterminowe zwolnienie z zakładu karnego, a reguluje to art. 78 kodeksu karnego. W § 1. wspomnianego artykułu czytamy, że "skazanego można warunkowo zwolnić po odbyciu co najmniej połowy kary".
Ponadto gdański sąd podtrzymał treść wyroku w zakresie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej o charakterze finansowym na 10 lat.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku podsumował prokurator Tomasz Janicki z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
- Mówimy o sukcesie nie tylko prokuratury, ale przede wszystkim polskiego wymiaru sprawiedliwości - mówił prokurator Tomasz Janicki. - To sukces organów, które prowadziły nietuzinkowe postępowanie przygotowawcze, którego zakresem objęto ogromną ilość materiału dowodowego. Wyrok co do zasady został niewzruszony. Należy cieszyć się z tego, że Sąd Apelacyjny nie podzielając argumentów zawartych w apelacjach obrońców, nie znalazł przesłanek, które mogłyby stanowić w jego ocenie uchylenie wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia.
Jak przyznał prokurator Tomasz Janicki, wymiar kar budzi pewien niesmak prokuratury. Zapowiedział też szczegółową analizę wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.
- Najprawdopodobniej wystąpimy o pisemne uzasadnienie wyroku - mówił prokurator Tomasz Janicki.
Wyrok w sprawie Amber Gold. 30.05.2022 r.
Katarzyna P. i Marcin P. zostali oskarżeni m.in. o działalność parabankową i pranie brudnych pieniędzy. Decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku oskarżeni zostali skazani nieprawomocnymi wyrokami na kolejno 12 lat i 6 miesięcy oraz 15 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ TAKŻE: Rozpoczęła się apelacja w sprawie Amber Gold. Marcin P. ponownie zasiadł na ławie oskarżonych w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku
Ponadto gdański sąd orzekł zakaz prowadzenia działalności gospodarczej o charakterze finansowym na 10 lat. Wymierzył także kary grzywny - 135 tysięcy złotych dla Katarzyny P. oraz 159 tysięcy złotych dla Marcina P.
Pod koniec 2020 roku do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wpłynęła apelacja, którą złożyli zarówno obrońcy oskarżonych, jak i prokuratura, która domaga się 25 lat pozbawienia wolności dla Marcina P. oraz 15 lat pozbawienia wolności dla Katarzyny P.
Obrońca Marcina P. wraz z oskarżonym wnieśli o uchylenie wyroku sądu I instancji i skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.
O złagodzenie wyroku i karę łączną do rzeczywistego okresu pozbawienia wolności swojej klientki wnioskowała z kolei adwokat Anna Żurawska, reprezentująca Katarzynę P.
