Kamilla Baar jest niezwykle popularną polską aktorką.
Jak minął pierwszy dzień po odebraniu nagrody?
Rodzinnie, na spacerze i niedzielnym obiedzie, ktory szykowalismy wspólnie. Dzień jak co dzień, gdyby nie uroczysta obecność Wiktora w domu( śmiech).
Stawiała pani kiedyś na teatr, ale to dopiero film przysparza Pani takich nagród...
Teatr zaraził mnie miłością i pasją do aktorstwa, ale kiedy po raz pierwszy stanęłam przed kamerą, uświadomiłam sobie że dopiero wtedy w pełni mogę się wyrazić. Kamera widzi więcej, zagląda do duszy, do serca ... Kochamy się ze wzajemnością. ( śmiech)
Po odebraniu Wiktora powiedziała mi pani, że jest on nadzieją na nowe wartościowe propozycje. Czyżby czuła pani jakiś niedosyt?
Jak każdy aktor żyję wtedy, kiedy gram. Chodzi o rozwój, o wyzwania. Chcę to robić dla "moich widzów", dzięki których akceptacji i atencji wiem, ze to co robię ma sens.
Co w tej chwili? Nad czym pani pracuje?
Przygotowuję się do kolejnej roli. Jakiej? Na razie to tajemnica.
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku