Wystarczyło kilka godzin upału, by woodstockowicze pobiegli w kierunku popularnego "grzybka”. W błocie dzieje się teraz to, co zazwyczaj miało miejsce już w pierwszego dnia festiwalu. Błotne kąpiele trwają na całego. Postanowił z nich skorzystać nawet Pokojowy Patrol. Patrolowcy najpierw wzajemnie obrzucili się błotem, potem usiedli jeden za drugim i zaczęli rozchlapywać wodę we wszystkie strony, a na koniec... zatańczyli poloneza.
Przystanek Woodstock 2015 | Woodstock 2015 | Kąpiel w błocie i inne szalone zabawy
Źródło: gazetalubuska.pl/x-news