22 miliony na rozbudowę kartuskiego szpitala. Co się zmieni?
W czwartek 22 grudnia w Starostwie Powiatowym w Kartuzach miała miejsce chwila, jak ją określili sami tam obecni - historyczna. Podpisano bowiem umowę na utworzenie w kartuskim szpitalu centrum diagnostyki obrazowej, przebudowę poradni specjalistycznych, rozbudowę oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, oddziału chorób wewnętrznych i szkoły rodzenia wraz z modernizacją obiektów placówki i jego infrastruktury. Krótko mówiąc - kompleksową rozbudowę całego PCZ w Kartuzach.
- To wyjątkowy dzień dla powiatu kartuskiego (...). To historyczna i wyjątkowa chwila, bo nasz szpital jest po prostu za mały - zaznaczał starosta kartuski Bogdan Łapa. - Tak wielki powiat będzie w końcu miał badania, na które wszyscy czekają.
Przedsięwzięcie to było wyczekiwane zarówno przez pacjentów, jak i władze szpitala. W ramach zadania m.in. główny budynek placówki zostanie połączony z budynkiem B, w którym mieści się obecnie oddział chorób wewnętrznych. Ów oddział będzie też powiększony, a parter wspomnianego budynku B zostanie zmodernizowany. W nowym obiekcie powstaną pracownie tomografii komputerowej, echokardiografii, ultrasonografii, rentgenodiagnostyki oraz, przede wszystkim, rezonansu magnetycznego - czegoś, czego dotąd brakowało w Kartuskiem jako jedynym powiecie na Pomorzu. Wszystko to utworzy Centrum Diagnostyki Obrazowej.
Kartuzy. Wielka przebudowa szpitala
Powyższe plany nie obejmują jednak wszystkiego, co ma się zmienić w PCZ w Kartuzach. Przeniesienie niektórych pracowni umożliwi rozbudowę innych, obecnych. W ten sposób chociażby oddział internistyczny powiększy się o ok. 8 łóżek, same sale zaś zostaną zmienione z 4- na 3-osobowe.
- Co się zmieni w szpitalu? Wszystko. Naprawdę trudno jest znaleźć obszar pracy szpitala, w który nie ingerujemy tą inwestycją - mówi Paweł Witkowski, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Kartuzach.
Przedsięwzięcie ma też otworzyć drogę kartuskiemu szpitalowi do dalszego rozwoju - dalszej rozbudowy.
- To jest dla nas kluczowa inwestycja. Wymagała od nas mnóstwo pracy (...). To jest jakby pierwszym krokiem, w mojej ocenie najważniejszym, bo bez niego nie jesteśmy w stanie dalej rozwijać szpitala - dodaje Paweł Witkowski.
Czytaj też: Remontują z myślą o rolnikach. KRUS polepsza warunki obsługi klienta w oddziałach na Pomorzu
Rozbudowa szpitala w Kartuzach. Będą problemy?
Przy tak rozległych zmianach szybko na myśl przychodzi pytanie - czy trudniej teraz będzie z wizytami? Czy placówka lub jakiś jej oddział nie będą musiały zostać chwilowo zamknięte?
- To spędza mi sen z powiek, jak ingerując w tak różne miejsca zapewnić ciągłość - przyznaje prezes PCZ w Kartuzach. - Ja nie mogę sobie pozwolić na to, żeby zamknąć szpital np. na tydzień. Mamy opracowany z wykonawcą harmonogram, który pozwoli w miarę bezkolizyjnie przeprowadzić tę inwestycję. Szpital będzie działał, będzie przyjmował pacjentów (...). Nie wyobrażam sobie, żebyśmy zatrzymali to.
O tym, że placówka sobie poradzi, przekonany jest sam starosta kartuski, powołując się chociażby na nieprzerwaną pracę PCZ w czasie pandemii.
Duża inwestycja w Kartuzach. Kiedy ruszą prace?
Przetarg na rozbudowę i przebudowę kartuskiego szpitala wygrał Zakład Robót Ogólnobudowlanych Stanisław Repiński z Kościerzyny. Przedsięwzięcie opiewa na rekordową kwotę prawie 22,36 mln zł. To największa dotąd inwestycja PCZ w Kartuzach, a także samego powiatu kartuskiego.
Prace najpewniej ruszą wiosną 2023 roku, wszystko zaś powinno zostać ukończone do połowy 2024 r.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejny niszczyciel min Kormoran II został przekazany do Marynarki Wojennej!
