Koniec nocnych patroli Straży Miejskiej w Gdyni. Powodem braki kadrowe i reorganizacja pracy. Co dalej z blokadami na koła?

Szymon Szadurski
Karolina Misztal
Komendant Straży Miejskiej w Gdyni Andrzej Bień od początku października reorganizuje pracę kierowanej przez siebie formacji. Rezygnuje z nocnych patroli funkcjonariuszy. Powodem są problemy kadrowe oraz chęć zwiększenia efektywności pracy mundurowych.

Podjęta już decyzja poprzedzona została analizami. Taki model pracy funkcjonariuszy obowiązywał będzie co najmniej w okresie jesienno-zimowym.

- Widzimy wyraźnie, że w ciągu dnia brakuje nam patroli na ulicach - wyjaśnia Andrzej Bień. - Z kolei w nocy zgłoszeń jest zdecydowanie mniej. Najczęściej też, niestety, musimy wtedy realizować zaległe interwencje, zgłoszone w ciągu dnia, które nie zostały podjęte w czasie pracy patroli dziennych. Uznałem, że w okresie jesienno-zimowym, gdy interwencji nocnych jest jeszcze mniej, niż w sezonie wakacyjnym, zrezygnujemy z nocnych patroli. Będziemy dzięki temu większymi siłami realizowali działania w dzień, kiedy jest to najbardziej potrzebne. Zgłoszeń nocnych jest bardzo niewiele. Wydaje się nielogiczne i niezasadne, abyśmy cały jeden patrol poświęcali na służbę nocną.

Trwa głosowanie...

Czy Straż Miejska w Gdyni jest potrzebna?

Koniec z nocnymi patrolami Straży Miejskiej w Gdyni

Na skutek tej decyzji zmieniony zostanie także system pracy mundurowych w dzień.

- Patrole spotkać będzie można na mieście od godz. 6 do godz. 22 - mówi komendant Andrzej Bień. - Do tej pory praca dzienna trwała od godz. 7 do godz. 19.

Początkowo taki system pracy obowiązywać ma do 31 marca.

- Następnie ocenimy sytuację - deklaruje Andrzej Bień. - Jeśli będziemy dysponowali odpowiednią liczbą ludzi, to w czasie wakacji i w sezonie letnim, wrócimy do patroli nocnych. Decyzja podjęta zostanie jednak po kolejnej analizie, już wiosną.

Jak podkreśla komendant Andrzej Bień, straż boryka się obecnie z problemem dziesięciu wakatów. W formacji pracuje 114 osób. Od 1 października zatrudniony zostanie kolejny strażnik.

- Są jednak także osoby, które już złożyły wypowiedzenia - mówi Andrzej Bień. - Niestety, dopóki nie uzupełnimy stanu osobowego, to będziemy borykali się z tego typu problemami. Warto wiedzieć, że wykonujemy nie tylko pracę podczas patroli, ale rozpatrujemy także bardzo wiele zgłoszeń od mieszkańców, dotyczących szczególnie zdjęć nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Jest to plaga, z którą musimy walczyć. W tej chwili prowadzimy ponad dwa tysiące spraw, zgłoszonych nam m.in. drogą mailową.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Taka reorganizacja nie oznacza jednak, że Straż Miejska w Gdyni całkowicie rezygnuje w okresie jesienno-zimowym z pracy w nocy. Nadal całodobowo odbywała będzie się służba dyżurna, w tym obsługa numeru alarmowego 986. Podobnie rzecz ma się z funkcjonariuszami, obsługującymi miejski monitoring. Jednak w przypadku pilnych zgłoszeń pod numer 986, jak bójki, akty dewastacji, zakłócenia porządku, sprawy przekazywane będą policji.

Trwa głosowanie...

Jak oceniasz decyzję o rezygnacji z nocnych patroli Straży Miejskiej w Gdyni?

W związku z brakiem możliwości wykonywania nocnych patroli, strażnicy miejscy tymczasowo, najpóźniej do godz. 22, zdejmowali będą także blokady z kół nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Andrzej Bień zapewnia jednak, że nie oznacza to, iż piraci drogowi, zastawiający chodniki, niszczący zieleń i utrudniający życie innym użytkownikom dróg, pozostaną bezkarni. Nadal będą na nich nakładane mandaty karne.

- Trudno sobie wyobrazić, abyśmy zakładając komuś blokadę na koło i nie zapewniając możliwości jej zdjęcia, mogli ją zostawić - mówi komendant Straży Miejskiej w Gdyni. - Musimy zachowywać się racjonalnie. Taka osoba nie może czekać do rana na możliwość odblokowania samochodu. Nie oznacza to jednak, że ktoś uniknie konsekwencji. Zdjęcie blokady to jedno, ale taka osoba i tak dostanie od nas wezwanie do rozliczenia się z wykroczenia, które popełniła i będzie karana.

CZYTAJ TAKŻE:

Straż Miejska w Gdyni ostrzega przed dzikiami. Mogą być agresywne i niebezpieczne

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Szok we Włoszech. Zaskakujący ruch selekcjonera „Squadra Azzurra”

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl