Koronawirus spowoduje kryzys w gospodarce? Poniedziałek na rynkach był najgorszy od kryzysu w 2008 roku. Europa boi się spowolnienia

Poniedziałek był czarnym dniem na rynkach światowych, w tym europejskich. Indeksy na największych giełdach spadały w tempie porównywalnym do krachu z 2008 roku. Na to wszystko nałożył się spór o ceny ropy pomiędzy Rosją i Arabią Saudyjską, co spowodowało spadek cen ropy o 30 punktów procentowych - najniżej od kilkunastu lat.

Jednocześnie rosną ceny złota, które jest traktowane jako zabezpieczenie w trudnych czasach. Jak podaje BBC, cena uncji tego kruszcu na rynkach wzrosła w poniedziałek do 1700 dolarów i była najwyższa od 2012 roku. Z kolei Politico dodaje, że po rekordowych spadkach na giełdach w USA, krajach azjatyckich czy Australii, inwestorzy rzucili się na kupno rządowych obligacji. Miliardy dolarów przeznaczono na kupno obligacji niemieckich, francuskich, brytyjskich, ale przede wszystkim amerykańskich.

Na giełdzie w Nowym Jorku w poniedziałek na 15 minut wstrzymano nawet notowania z powodu jednorazowego gwałtownego spadku indeksów. Zadziałał automatyczny mechanizm wstrzymujący obroty papierami wartościowymi.

Jak pisze portal Politico, europejska gospodarka także staje się już ofiarą koronawirusa. Niemiecki giełdowy indeks blue-chipów DAX zanotował w poniedziałek spadek aż o 8 punktów procentowych - najgorszy od czasu zamachów terrorystycznych 11 września 2001 roku. Politico przypomina, że w Niemczech jest już ponad 1200 przypadków zarażeń koronawirusem, z czego dwie trzecie w regionie Północnej Nadrenii-Westfalii, przemysłowym sercu tego kraju. Również pierwsze dwa zgony z powodu koronawirusa dotyczą tego regionu.

Również polską gospodarkę może dotknąć spowolnienie z powodu koronawirusa. Jak powiedział Jacek Kotłowski, zastępca dyrektora Departamentu Analiz Ekonomicznych Narodowego Banku Polskiego, cytowany przez Radio Maryja, produkt krajowy brutto w 2020 roku wzrosnąć ma o 3,2 procent, a nie – jak zakładano w listopadzie – o 3,6 procent.

We wtorek media informują o lekkim odbiciu na giełdach, jednak nie wyrównuje ono strat spowodowanych spadkami z ostatnich dni. Pewną nadzieję na poprawę sytuacji daje spadek liczby nowych zarażeń na koronawirusa w Chinach. Jak informują media, do Wuhan ma się wybrać przywódca chiński Si Dzinpin. Pojedzie tam po raz pierwszy od czasu wybuchu epidemii.

Eksperci apelują do rządów i instytucji bankowych o działania osłonowe dla przedsiębiortsw. Rząd niemiecki już przygotował pakiet ratunkowy dla przedsiębiorstw w postaci łatwiejszego dostępu do pieniędzy, ułatwień kredytowych i podatkowych - dodaje Politico. Ekspert ING Carsten Brzeski powiedział portalowi Politico, że wirus COVID-19 zmienił wszystko i teraz pytanie jest jak bardzo negatywnie odbije się epidemia na gospodarce oraz jak długo ten negatywny wpływ będzie trwać.

Prezydent Stanów Zjednoczonych już zaproponował pakiet pomocy dla przedsiębiortsw w trudnym okresie epidemii koronawirusa. Donald Trump powiedział w poniedziałek, że jego administracja zwróci się do Kongresu o uchwalenie ulgi podatkowej od wynagrodzeń - podał portal marketwatch.