Nielegalna bimbrownia zlikwidowana
Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku ustalili, że w pobliżu Michałowa w powiecie białostockim działa leśna bimbrownia. Funkcjonariusze weszli na jej teren zaskakując 43-letniego mieszkańca gminy Gródek, który nadzorował produkcję nielegalnego alkoholu.
- Podczas akcji funkcjonariusze zabezpieczyli linię do produkcji nielegalnego alkoholu składającą się m.in. z dwóch kotłów, chłodnicy, kolumny destylacyjnej oraz pojemników na zacier - mówi st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS, Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku. - W trakcie przeszukiwania leśnej bimbrowni mundurowi znaleźli zakopany w ziemi metalowy zbiornik, a w nim 515 litrów wyprodukowanego przez 43-latka alkoholu o mocy ok. 50%.
Co grozi za nielegalną produkcję bimbru?
Funkcjonariusze KAS wszczęli przeciwko mężczyźnie postępowanie karne skarbowe, zarekwirowali nielegalny alkohol oraz zabezpieczyli aparaturę do jego produkcji. Bimbrownik odpowie teraz przed sądem.
Grozi mu:
- grzywna,
- kara ograniczenia wolności albo
- kara pozbawienia wolności do roku.
Zobacz także:
Gm. Knyszyn. Policjanci zlikwidowali nielegalną bimbrownię. Zabezpieczono ponad 2000 litrów zacieru [zdjęcia]
Podlaska KAS rozbiła bimbrownię w Czarnej Białostockiej
Gmina Gródek. Nie tylko bimber, ale też uprawa konopi indyjskich. 50-latek zatrzymany
