Cała radość z jazdy na skuterze polega na tym, że nie trzeba się do niczego dotykać - żadne tam smarowanie i czyszczenie łańcucha czy inne obowiązki. Wystarczy nalać paliwo, odpalić i jechać. Te najmniejsze można prowadzić bez prawa jazdy, mało palą, są tanie w eksploatacji i pozwalają uniknąć stania w korkach. W dodatku te najtańsze, z Chin, kosztują 2000-5000 zł.
Nic dziwnego, że produkcja skuterów jest najlepiej rozwijającą się gałęzią przemysłu motoryzacyjnego. Tylko w ubiegłym roku kupiliśmy 115 tys. tych pojazdów, z czego aż 105 tys. to produkty chińskie. Skalę zjawiska podkreśla fakt, że jest to liczba tylko o dwa i pół razy mniejsza od sprzedaży nowych aut. Jeśli ta tendencja się utrzyma, za kilka lat polskie miasta będą przypominały ulice Rzymu lub Paryża.
Za pierwszy skuter uważa się amerykańskiego autopeda, który został skonstruowany w 1915 r. i przypominał wyglądem hulajnogę z silniczkiem. Brytyjczycy i Niemcy od razu wykupili licencję, ale nowy pojazd zawojował Stary Świat dopiero po drugiej wojnie światowej. Po zakończeniu działań wojennych włoska firma Piaggio straciła rynek zbytu na bombowce. Dodatkowo benzyna była bardzo droga, a fabryki samochodów zniszczone. Włoscy konstruktorzy z części pozostałych z produkcji samolotów zbudowali skuter, który palił minimalne ilości benzyny.
Tak też narodziła się legendarna vespa. Trochę później mediolańska fabryka Inocenti wypuściła na rynek konkurencyjną lambrettę. Te dwa skutery zawojowały powojenną Europę. Obywatele PRL-u jeździli polskimi osami. Pierwszy polski skuter był pojazdem luksusowym i podobnie jak samochód można go było kupić tylko na specjalne talony. W latach 1959-1965 w Polsce wyprodukowano 25 tys. os. W kolejnych latach skutery popularnością ustąpiły motorowerom komar i ogar, których w latach 70. było zarejestrowanych w Polsce 3-4 mln, a dekadę później - maluchowi. Dziś maluchy w kategorii pojazdów ekonomicznych ponownie ustąpiły miejsca skuterom. Leszek Lato
ZANIM KUPISZ SKUTER
Specyfiką chińskich producentów jest nie tylko niska cena wytwarzanych przez nich skuterów, lecz także to, że oferowane są każdemu, kto zamówi odpowiednią liczbę kontenerów. Dlatego często zdarza się, że jedna maszyna jest oferowana pod różnymi markami (i niekoniecznie za te same pieniądze). Dlatego decydując się na konkretny model czy nawet egzemplarz, oprócz samej ceny należy wziąć pod uwagę, kto jest importerem, jakie oferuje warunki obsługi gwarancyjnej i serwisowej oraz jak wygląda zaopatrzenie w części zamienne.
BEZ OGRANICZEŃ
Skutery 50 cm sześc. można odblokować- wówczas, żeby takim pojazdem jeździć, trzeba mieć prawo jazdy na motocykl kategorii A lub A1. Uwolnione od blokady lepsze pięćdziesiątki jeżdżą 80 km/h, a po tuningu do 100 km/h. Warto to zrobić, bo do jazdy po mieście potrzebne jest lepsze przyspieszenie.
LEPSZY DWUSUW
Kupując tani skuter, zapomnij o czterosuwie. Dwusuwowy silnik naprawdę trudno zrobić źle. Taki silnik jest prostszy od czterosuwowego i nie powinien się zatrzeć. Najlepiej kupić markowy skuter używany: Peugeot, Yamaha, Honda… Generalnie, pięćdziesiątka jest dobra na pierwszy skuter w życiu albo dla osoby, która jeździ do niezbyt odległej pracy i z powrotem.
EKSPERT RADZI
DAMIAN ŚMIGIELSKI, TVN Turbo
Chińszczyzna chińszczyźnie nierówna Są skutery chińskie i okołochińskie. W pierwszej grupie mieszczą się np.: Moto Magnus, którego logo łudząco przypomina włoskie Malaguti, i Arkus & Romet oferujący chińskie skutery, częściowo montowane w Polsce. Na tym tle Kymco z Tajwanu to zupełnie inna bajka. Firma powstała w 1963 r. i produkowała najpierw dla Hondy. To jest naprawdę niezły sprzęt. Stosunek ceny do jakości jest - moim zdaniem - dobry. Osiągi, stylistyka są OK. W miarę godny polecenia jest też Keeway. Również firma Piaggio ma swoją fabrykę w Chinach i tam produkuje najtańsze skutery ze swojego katalogu, np. najmniejszy piaggio zipp. Wygląda nieźle, jest przyzwoity i będzie długo jeździł. Jest droższy niż chińskie marki, ale warto zapłacić trochę więcej, bo przynajmniej jest gwarancja, że Piaggio dba o jakość. Warto jednak pamiętać, że nawet w obrębie jednej marki można trafić na sprzęt, który można polecić, i gorszy - taki, którego lepiej nie dotykać. Porównywanie skuterów... ...o pojemności 50 cm sześciennych nie ma większego sensu. To sprzęt - jak to nazywam - komunijny. Każdy z tych skuterów ma taki sam silnik, a różnice w zawieszeniu, hamulcach, osiągach są niewielkie. Jeżeli są to skutery europejskie, to najczęściej wszystkie mają silniki produkowane przez włoską firmę Minarelli. Minarelli sprzedaje swoje silniki Peugeotowi, a nawet Hondzie, Yamasze… A różnice między nimi są minimalne i w praktyce sprowadzają się do gaźnika i wtrysku paliwa. Dlatego przed zakupem warto sprawdzić, czy fabryka produkująca skuter współpracuje z którąś ze światowych marek. Generalnie kupujemy ten skuter, który odpowiada nam cenowo i najbardziej się nam podoba. Jakimś kryterium wyboru mogą być też jego gabaryty - większe lub mniejsze, jak kto woli.
SKUTER ZA 2000 zł...
...nie może być dobry. Trzeba się liczyć z tym, że nie będzie jeździł. Jakość jest makabryczna. W czasie jazdy śruby się luzują, a potem odpadają. Najtańsze chińskie skutery z supermarketów psują się na potęgę. W dodatku mają fatalne opony, które ślizgają się na mokrym asfalcie.
TANIA JAZDA KINGWAY COLIBER FARTT
Za 2000 zł trudno nabyć nowy skuter z silnikiem czterosuwowym. Ciekawa propozycja dla tych, którzy mimo niewielkiej zasobności portfela szukają oszczędnego dwuśladu do przemieszczania się po mieście. CENA: 1999 zł
król drogi KINGWAY ALIEN
Blisko najniższej półki cenowej, ale jednak kosmicznie daleko jeśli chodzi o jakość. Na tym sprzęcie już się da jeździć, chociaż jego prostota przypomina narzędzie z zupełnie innej epoki. Nie poszalejemy alienem bez zdjęcia blokady, a i jego osiągi pozostawiają spory niedosyt. CENA: 3100 zł
RADOŚĆ Z JAZDY KYMCO VITALITY
Niby chińszczyzna, ale jakże inna - co natychmiast widać po cenie. Skutery Kymco są bowiem produkowane na Tajwanie, a jakość vitality jest godna polecenia. CENA: 5490 zł
huraganEK KEEWAY HURRICANE
Konstrukcje tej chińskiej firmy bazują częściowo na technologiach i pod- zespołach znanych japońskich producentów. Wyróżniają się niską ceną. CENA: 3399 zł
SUPERKLASYK PIAGGIO ZIPP
Polecamy go bez obaw, chociaż ten model słynnej marki jest robiony w Chinach. To typowa dwusuwowa pięćdziesiątka. CENA: 5400 zł
CAŁKIEM INNY ZIPP ZIPP VAPOR
Dobrze znany skuter, który jest kolejną wersją jeszcze lepiej znanego Questa. Trochę się zmienił, ma dwukolorową tapicerkę i ładne oznaczenia dystrybutora. Czterosuwowy silnik zapewnia niskie zużycie paliwa i jest dość dynamiczny. W przys-tępnej cenie mamy okazję kupić skuter z kufrem i alarmem. CENA: 3499 zł
W skuterowym siódmym niebie
NIE MA MOCNYCH MALAGUTI MADISON 3, 250 cm³
Jest to prawdziwy skuter "made in Italy" z... pewną domieszką części z Państwa Środka. Ma charakter sportowy, więc może z łatwością poruszać się w codziennym ruchu ulicznym. W miejskiej dżungli dobrze jest mieć maszynę, która przyspiesza tak, że do 80 km/h właściwie nie ma przeciwników, nie licząc ścigaczy i zabawek typu porsche. CENA: 16 900 zł
siła spokoju
Generalnie można powiedzieć, że powinniśmy kupić ten skuter, który odpowiada nam cenowo i najbardziej się nam podoba. Są takie, które mają zbiornik paliwa z przodu, między nogami i pod kanapą, czyli wyżej. Warto pamiętać, że ten ze zbiornikiem wyżej trochę gorzej się prowadzi, bo ma wyżej środek ciężkości. Malaguti Madison 3 jest doskonale wyważony i niesłychanie stabilny. Kiedy podjeżdżamy do świateł i potrafimy zachować spokój, możemy ustać chwilę bez opierania nogi o asfalt. Skuter zachowuje się jak grzeczny, posłuszny każdemu poleceniu baranek.
SKUTEROWY SZYK
Chociaż jazda skuterem kojarzy się z wielką swobodą w zakresie ubioru - kolorowa koszulka z krótkim rękawkiem, szorty, a nawet klapki na nogach - to jednak tu doradzamy dużą ostrożność. Odpowiedni ubiór chroni nas bowiem przed konsekwencjami upadku, które mogą być bardzo dotkliwe. Najważniejszymi elementami bezpiecznej skuterowej mody muszą być: kask typu jet (z integralną szybką), rękawice (proszę sobie wyobrazić upadek i szorowanie dłońmi po jezdni) oraz sznurowane buty za kostkę. Tego lata nie będziemy wyglądać jak dziwadła nawet jeśli założymy kurtkę, poniewaz ochroni nasze łokcie niezależnie od pogody. Na skuterze nie musimy zakładać skórzanych motocyklowych spodni. Dobrze jest mieć specjalnie wzmacniane dżinsy - na kolanach i na biodrach - ale prawdziwym minimum są długie spodnie z wytrzymałej tkaniny. Mogą to być zwykłe dżinsy, bojówki lub inne tego typu. Styl nasz nie ucierpi, a bezpieczeństwo tylko zyska.
1. Diverse Lotos cena: 89,90 zł 2. Diverse Fantasmagoria cena: 149,90 zł 3. Diverse Ice Brown cena: 219,90 zł 4. Diverse Loaded IV cena: 159,90 zł 5. Diverse Patton IV cena: 79,90 zł 6. Diverse Squad VI cena: 119,90 zł